REGION
Zaczął się sezon na grzybobranie i… zaginięcia


Para seniorów wybrała się na grzybobranie i straciła orientację w terenie. Wczoraj (23 września), koneccy mundurowi pomogli grzybiarzom, którzy zgubili się w rejonie miejscowości Niekłań Wielki. To jednak nie jedyne zgłoszenie tego typu.
Jak mówi mł. asp. Marta Przygodzka z KPP w Końskich, dyżurny na miejsce zadysponował patrol z Komisariatu Policji w Stąporkowie, a także innych funkcjonariuszy będących w służbie. Zaangażowali się także strażacy i straż leśna.
– Dyżurny nawiązał kontakt telefoniczny z seniorami i poinstruował ich b pozostali w miejscu, w którym się znajdują. Także zebrał inne istotne informacje na temat ich położenia, które przekazał patrolom w terenie. Mundurowi zostawili radiowóz i udali się pieszo w głąb lasu w poszukiwaniu seniorów. Po przejściu kilkuset metrów funkcjonariusze napotkali grzybiarzy, którzy cali i zdrowi zostali wyprowadzeni przez policjantów z lasu do drogi – mówi policjantka.
Kolejne, podobne zgłoszenie wpłynęło do koneckiej jednostki przed godziną 18.
– Tym razem 65-latek wyszedł na grzyby w Stąporkowie i również zabłądził. Mundurowi z Komisariatu Policji w Stąporkowie wjechali do lasu, a następnie nawiązali kontakt telefoniczny z zaginionym i przy użyciu sygnałów dźwiękowych i błyskowych rozpoczęli próbę ustalenia odległości, w jakiej się on znajduje. Senior usłyszał sygnały policyjnego radiowozu, które z każdą minutą były wyraźniejsze – wyjaśnia Przygodzka.
Ten mężczyzna także cały i zdrowy wyszedł z opresji.





![[AKTUALIZACJA] Usiłował zabić żonę. Trwa obława](/media/k2/items/cache/9f41e44a9664b63e2909ac4213fdd689_L.jpg)


