REGION
Zabytkowy "Kałamarzyk" trafił do Tokarni
Modrzewiowy dworek "Kałamarzyk" z Suchedniowa trafił już do Muzeum Etnograficznego w Tokarni. Pochodzi on najprawdopodobniej z XVIII wieku. Niebawem w muzeum znajdzie się również kaplica z ulicy Sukowskiej w Kielcach.
Jak poinformował Tadeusz Sikora, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej, "Kałamarzyk" został zakupiony już w 2020 roku. Pierwotnie znajdował się w Suchedniowie, nieopodal drogi do Bodzentyna.
– Wszystkie drewniane elementy "Kałamarzyka" zostały już zdemontowane. Do rozbiórki został nam jeszcze komin, który sam w sobie jest bardzo interesującym obiektem, dlatego też odstąpiliśmy od wyburzenia. Drewniane elementy zostaną poddane konserwacji - mówi Tadeusz Sikora i dodaje, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostaną wytoczone fundamenty i rozpoczną się prace przygotowawcze do rekonstrukcji.
– Potrzebujemy około dwóch lat, aby "Kałamarzyk" mógł być w całości postawiony w Parku Etnograficznym - mówi Tadeusz Sikora.
Do muzeum trafi również kaplica z ulicy Sukowskiej w Kielcach, która została przekazana w formie darowizny od Diecezji Kieleckiej.
– Kaplica już jest własnością muzeum. W tym roku, do końca jesieni, ma ona zostać zdemontowana, a jej elementy przetransportowane do Tokarni. Na miejscu zostaną one poddane renowacji. Obecnie ciężko oszacować, kiedy zostanie ustawiona, ale wstępnie można powiedzieć, że będzie to koniec 2023 roku - informuje Tadeusz Sikora.