Więcej pieniędzy na dodatkowe nauczanie w szkołach

Projekt będzie realizowany w 20 szkołach podstawowych oraz czterech liceach w dziesięciu gminach.

– 7,1 miliona złotych popłynie do szkół podstawowych, a 500 tysięcy do liceów. Skorzystają na tym uczniowie i nauczyciele. To bardzo ważne wsparcie, bo wiemy, że dziś dzieci potrzebują uzupełnienia i wsparcia wiedzy, zwłaszcza z przedmiotów ścisłych i języków obcych. Wiemy też, że potrzebne jest wsparcie psychologów i pedagogów więc przeznaczyliśmy środki również na to. Są też pieniądze na zajęcia wyrównawcze – mówi Renata Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego.

Jak więc widać, większość pieniędzy trafi do szkół podstawowych, a sam projekt – według jego twórców – ma mieć bardzo kompleksowy charakter i skupiać się głównie na rozszerzeniu oferty edukacyjnej. Gminą, do której trafi najwięcej środków jest Górno.

– Realizujemy oświatowy projekt „Rozwój wiedzy i umiejętności uczniów w szkołach podstawowych”. Pozyskujemy na ten cel ponad 2,2 miliony złotych. Przeznaczymy je na różne szkolenia, w tym nauczycieli. Środki wykorzystamy także na doposażenie czy nowe pomoce dydaktyczne. Bardzo się cieszymy z tego projektu, ponieważ wiemy, że oświata to finansowa studnia bez dna i każde pieniądze się przydadzą – tłumaczy Przemysław Łysak, wójt gminy Górno.

Fundusze trafią również do liceów z powiatu kieleckiego, które zostaną objęte projektem „Wiem więcej”.

– Obejmuje on wszystkie nasze szkoły średnie (cztery licea przyp. red.) i jest skierowany do 412 uczniów, ale także do 24 nauczycieli, którzy będą mogli w jego ramach podnieść swoje kompetencje. W przypadku uczniów jest to krok w stronę nowoczesnej edukacji. Zorganizujemy więc warsztaty zajęciowe, także z elementami obronności. Przeprowadzimy również szkolenia, jeżeli chodzi o matematykę, fizykę i chemię – twierdzi Mariusz Ściana, członek zarządu powiatu kieleckiego.

Wszystkie wymienione projekty mają rozpocząć się w lutym. Co ciekawe według informacji przekazanych w Urzędzie Marszałkowskim początkowo udział w nim miało wziąć również Miasto Kielce. Ratuszowi nie udało się jednak przesłać dokumentów na czas, co jednak mogą jeszcze nadrobić i otrzymać fundusze.