REGION
W Chmielniku szyją maseczki. Jedną dostała Chmielnicka Gąska
Mieszkańcy gminy Chmielnik otrzymają maseczki, które szyją pracownicy Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego Świętokrzyski Sztetl oraz Chmielnickiego Centrum Kultury. Jedną z pierwszych otrzymał pomnik "Chmielnickiej Gąski".
Pomysłodawczynią szycia maseczek była Agnieszka Dziarmaga, kierownik Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego Świętokrzyski Sztetl, a do współpracy włączyła się Małgorzata Gładyszewska, dyrektor Chmielnickiego Centrum Kultury.
- Mamy niewielkie moce przerobowe i tylko jedną maszynę. Jeśli sprzęt nie odmówi współpracy, to dziennie możemy uszyć nawet 30 maseczek. Do szycia wykorzystujemy swój materiał, ale gumki musieliśmy zamówić - opowiada Małgorzata Gładyszewska.
Jako pierwsza maseczkę otrzymała "Chmielnicka Gąska". Pomnik stoi w miejscu dawnej studni i jest symbolem żydowskiego Chmielnika, który szczególnie w okresie międzywojennym słynął z tuczarni gęsi i wyśmienitej gęsiny.
- Zajadano się nią na wiedeńskim dworze, a na gąskę do Chmielnika zjeżdżano z całej Polski. Tradycja jest wciąż w Chmielniku podtrzymywana, bo co roku 11 listopada gmina zaprasza na Święto Gęsiny. Do Gęsiej Studni prowadzimy turystów, uczniów i uczestników gier terenowych - informuje Agnieszka Dziarmaga, kierownik Świętokrzyskiego Sztetla.
Na razie organizatorzy akcji nie wytypowali konkretnych odbiorców maseczek. Dyrektor Chmielnickiego Centrum Kultury prosi, aby mieszkańcy, instytucje lub organizacje zgłaszały swoje potrzeby.