Uczennice oddadzą swoje włosy na peruki dla chorych na raka

- Do przeprowadzenia tej akcji zainspirowały mnie szkoły w Piekoszowie i Małogoszczu, gdzie wcześniej odbywały się podobne. W zeszłym roku organizowałam ją pierwszy raz i wzięło w niej udział siedem dziewczynek. Później dołączyły jeszcze trzy i wszystkie przekazały obcięte włosy na fundację Rak’n roll, która zajmuje się wykonywaniem peruk dla osób po chemioterapii – mówi Marta Gdela, katechetka w Zespole Szkół w Kostomłotach Drugich i organizatorka „Daj włos” w tamtejszej szkole.

W tym roku w przedsięwzięciu wezmą udział tylko trzy uczennice, ale to, co uczynią będzie wspaniałym gestem małych serc. – Obcięcie włosów i przekazanie ich dla kogoś to dla wielu dziewczynek prawdziwy heroizm. W zeszłym roku zgłosiła się uczennica, która szła do Pierwszej Komunii świętej. Uczyniła to i powiedziała mi, że woli przyjąć Przenajświętszy Sakrament z krótką fryzurą, niż żeby ktoś  z jej rówieśników zrobił to bez włosów – wspomina wzruszona katechetka.

Być może to zainspiruje kogoś do zorganizowania podobnych akcji w innych szkołach. Bo dlaczego warto pomagać w ten sposób? - Jest wiele osób  dotkniętych nowotworem, a to dla nich ogromny ból i cierpienie. Sama kiedyś obcinałam włosy mojej babci, która miała nowotwór i bardzo rozpaczała z tego powodu. Tacy ludzie bardzo potrzebują peruki, chociażby dla lepszego samopoczucia, żeby walczyć ze swoją chorobą. Dzieci biorące udział w akcji, mogą dzięki swojemu poświęceniu dać chorym siłę i nadzieję, a taki gest jest potrzebny do tego, żeby pomagać innym i stać się lepszym człowiekiem – przekonuje Marta Gdela.

Osoby, które chciałyby wziąć udział w akcji „Daj włos” znajdą informacje o niej na stronie internetowej fundacji Rak'n Roll, pod adresem http://www.raknroll.pl/co-robimy/programy/daj-wlos/