REGION
„Tam, gdzie zaczyna się bieda”, czyli najnowszy raport Szlachetnej Paczki
Przerażające dane, chwytające za serce wyznania i szokujące potrzeby – tak właśnie można podsumować najnowszy raport o biedzie opublikowany przez Szlachetną Paczkę. Przewija się w nim 36 historii osób żyjących w skrajnym ubóstwie, rodzin które muszą funkcjonować za… złotówkę dziennie.
„Nikt nie chce żyć w biedzie. Ale rzeczywistość jest bezwzględna – w Polsce w 2021 roku poniżej granicy skrajnego ubóstwa żyło w Polsce 1,6 mln osób, w tym 333 tys. dzieci i 246 tys. seniorów. Wielu, mimo pilności, pracy i starań, nie jest w stanie z niej wyjść”, czytamy w raporcie przygotowanym przez wolontariuszy.
W ostatnich miesiącach jest tylko ciężej. Wojna, szalejąca inflacja, to wszystko dotyka szczególnie tych, którzy już wcześniej żyli w biedzie.
„chleb podrożał o 29 proc., mąka o 45 proc., a olej i tłuszcze o 38 proc. Jeśli rok temu Pani Krystyna miała 1 zł na przeżycie dnia, to co dziś może kupić za tę złotówkę? Jedną bułkę?”.
Jak wynika z danych opublikowanych przez Szlachetną Paczkę, wiele osób sądzi, że bieda to wybór, wynik lenistwa, chęć wygodnego życia, korzystania z zasiłków. Rzeczywistość jest jednak inna. Bieda jest… dziedziczna. Bywa też, że jest wynikiem nieszczęśliwego wypadku, kolei losu.
„Bieda zaczyna się tam, gdzie rodzic zarabia „za dużo”, żeby dziecko dostało darmowy obiad w szkole, i nikogo nie obchodzi, że jak zapłaci za mieszkanie, rachunki i leki na astmę, to w domu dziecko obiadu nie zje…
Bieda zaczyna się tam, gdzie starsza kobieta żyje z najniższej emerytury i spłaca pożyczki zaciągnięte na leczenie męża, których rata rośnie z miesiąca na miesiąc. Ta sama kobieta na pytanie o marzenia bez namysłu odpowiada: żeby częściej jeść…
Bieda zaczyna się tam, gdzie samotna osoba oddaje do schroniska swojego ukochanego psa, bo tam go nakarmią. Pęka jej serce, a od ludzi słyszy, że go nie ma, bo oddała przyjaciela…
Bieda zaczyna się w barze mlecznym, gdy ktoś zamawia pół pomidorowej, bo porcja podrożała o 60 groszy…”
W rodzinach objętych pomocą Szlachetnej Paczki średni dochód na osobę wynosi 13 złotych i 11 groszy na dzień… Historie ludzi żyjących za takie pieniądze kruszą nawet najzimniejsze serca. Trudno, żeby było inaczej kiedy słyszy się, że blisko 2,5 miliona osób w Polsce żyje w budynkach z przeciekającym dachem, nieszczelnymi oknami i drzwiami, pleśnią na ścianach.
„Nie mam jakichś marzeń. Chciałbym mieć spokojne życie. Wolne od trosk. Nie martwić się, za co kupić chleb, zapłacić rachunki, nie zastanawiać się, co myślą o mnie, jak widzą, w jakich kurtkach chodzą moje dzieci. Przepraszam, chce mi się płakać”.
Dla co trzeciego mieszkańca Polski ogromnym problemem są choroby przewlekłe. Ponad 2,5 miliona osób w wieku produkcyjnym nie jest w stanie z tego powodu podjąć pracy.
„Marzę o dwóch rzeczach: o pielgrzymce do Rzymu i o tym, żebym to ja pochowała syna, a nie on mnie. Z tymi wszystkimi chorobami, które ma, beze mnie sobie nie poradzi”.
W Polsce coraz większym problemem staje się również samotność. Obecnie żyje tak co trzecia osoba powyżej 75 lat. Każdego dnia w naszym kraju trzech seniorów popełnia samobójstwo.
„Dużo śpię, staram się. Jedyne ukojenie daje mi morfina. W tych rzadkich chwilach, kiedy mnie nie boli, lubię czytać, głównie kryminały. Jestem wdzięczna, że urodziłam i wychowałam córkę, ale chcę już odejść”.
Takich historii jest więcej. Można się z nimi zapoznać pod linkiem: https://tiny.pl/wd16k. W tym samym miejscu można również wybrać rodzinę, której pomoże się w ramach tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki.