REGION
Świętokrzyski Sztetl pamięta o getcie i powstańcach
Ośrodek Edukacyjno-Muzealny Świętokrzyski Sztetl uczcił pamięć ofiar powstania w getcie warszawskim. W jednej z sal synagogi stanęły żółte żonkile.
Powstanie w getcie warszawskim łączy z Chmielnikiem postać Mordechaja Anielewicza, jednego z przywódców Żydowskiej Organizacji Bojowej, który odwiedził miasteczko. Wspomina o tym Majer Mały w filmie "Spacerkiem po chmielnickim sztetlu".
"Świętokrzyskiemu Sztetlowi" w upamiętnieniu ofiar powstania w getcie warszawskim pomógł dwuletni Sebastian. Dzięki niemu ośrodek przyłączył się do akcji Żonkile. Żółte kwiaty stanęły również w jednej z sal synagogi.
Getto warszawskie zostało utworzone 2 października 1940 roku. Obejmowało obszar ponad 300 hektarów, a otaczający je mur miał długość 18 kilometrów. Zgromadzono w nim ponad 350 tysięcy Żydów. Szacuje się, że w latach 1940-1942 z powodu chorób i głodu w getcie zmarło ponad 83 tysiące ludzi.
Powstanie w getcie warszawskim wybuchło w momencie rozpoczęcia zarządzonej przez Heinricha Himmlera akcji ostatecznej likwidacji getta, w wigilię żydowskiego święta Pesach, 19 kwietnia 1943, w momencie gdy w tzw. getcie szczątkowym znajdowało się już tylko około 50 do 70 tysięcy Żydów. Nie miało militarnych celów strategicznych, stanowiło jedynie zbrojną odpowiedź na ludobójstwo i było odwetem na hitlerowcach podjętym przez kilkuset bojowników Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz Żydowskiego Związku Wojskowego. 8 maja samobójstwo w otoczonym przez Niemców bunkrze popełnili przywódcy ŻOB, m.in. Mordechaj Anielewicz i 120 bojowników. Pozostali walczyli jeszcze do 16 maja, gdy Niemcy ogłosili koniec akcji pacyfikacyjnej.
Ze względu na swoją symboliczną wymowę, powstanie w getcie warszawskim uważane jest przez naród żydowski za jedno z najważniejszych wydarzeń w jego historii. Symbolem pamięci o żydowskich powstańcach są żółte żonkile.