REGION
Połakomili się na... jodłowe deski!
Jakież było zdziwienie 44-letniej mieszkanki gminy Busko-Zdrój, gdy zauważyła, że ktoś ukradł jej... jodłowe deski. Nie odpuściła i zawiadomiła policję.
W piątkowe popołudnie do funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju wpłynęło zgłoszenie o kradzieży desek. Jak mówiła 44-letnia poszkodowana, ktoś z jej posesji ukradł 2 m3 jodłowych desek o długości około czterech metrów. Wartość skradzionego mienia oszacowała na kwotę 1650 zł. Policjanci przyjęli zawiadomienie i przystąpili do ustalania sprawcy czynu. Jeszcze tego samego dnia wieczorem zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 23 i 44-lata, jak się okazało syna i ojca. W posesji należącej do mężczyzn, w stodole, odnaleźli skradzione deski. Mienie trafiło do prawowitej właścicielki, a rodzinny duet do policyjnej celi.
Za kradzież kodeks karny przewiduje karę nawet do pięciu lat pozbawienia wolności, ale o jej wymiarze zdecyduje sąd.