REGION
Na Raszówce będzie bezpieczniej
Zakręt na Raszówce to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w regionie świętokrzyskim. Teraz ma się to zmienić, bo drogowcy wylali tam specjalną nawierzchnię zapobiegającą poślizgom pojazdów.
Już w zeszłym roku Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad postanowiła skrócić pas do wyprzedzania, ograniczono też prędkość z 70 km/h do 50 km/h. Dodatkowo zamontowano na wniosek mieszkańców lustra, aby bez problemu mogli wyjeżdżać ze swoich posesji. Pomimo zmian, wypadki nadal się zdarzały, a ostatni tragiczny w skutkach miał miejsce 25 lipca tego roku. W wyniku zderzenia dwóch samochodów zginęły trzy osoba, a jedna została ranna. – Nie od dziś wiadomo, że góra Raszówka to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na drodze krajowej S74. Dlatego też wnioskowałem do GDDKiA o położenie dodatkowej nawierzchni o podwyższonym stopniu szorstkości. W 2016 roku nie udało się to z powodu braku środków finansowych, ale w tym na szczęście można było to zrobić. Kilkanaście lat temu taka warstwa była już położona i obserwowaliśmy, że liczba wypadków drastycznie spadła – mówi Tomasz Zbróg, radny Sejmiku Województwa.
Nowa nawierzchnia została wykonana w technologii slurry seal, co oznacza, że drogowcy położyli tam podwójną warstwę cienkiego dywanika bitumicznego. Ma ona zapobiegać poślizgom pojazdów. Koszt wykonania ponad kilometrowego odcinka kosztowała 260 tysięcy złotych.