Kradł cenne elementy metalowe. Później sprzedawał je jako złom…

W ubiegłym tygodniu właścicielka jednej z firm w Pińczowie zgłosiła, iż z jej sklepu zniknęło kilkadziesiąt elementów metalowych. Ich wartość była duża, bo wykonane zostały z aluminium i blachy nierdzewnej. Skradziony został również 20-metrowy przewód siłowy i kilka drobniejszych przedmiotów.

Już następnego dnia policjanci odzyskali część skradzionych elementów, a 35-letni podejrzany trafił w ręce funkcjonariuszy wczoraj. Przyznał się do kradzieży i poinformował, że dokonywał ich systematycznie, w dłuższym odstępie czasu. Na sprzedaży wszystkich przedmiotów zarobił około dwóch tysięcy złotych. Zatrzymany stwierdził, że nie spodziewał się, iż ktokolwiek będzie usiłował wykryć sprawcę. Teraz grozi mu pięć lat więzienia.