REGION
[AKTUALIZACJA] W ciągu kilku minut zrobiło się ciemno. Potężna ulewa nad Kielcami i regionem
Potężna ulewa przeszła po godzinie 15 nad Kielcami. Nad miastem zapanowały prawdziwie egipskie ciemności, a wiele ulic błyskawicznie zamieniło się w rwące potoki.
Wylała Silnica, zalewając okoliczne ulice. W wielu miejscach wiatr połamał gałęzie, które zalegały na chodnikach. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
– Po przejściu pierwszego frontu pogodowego nad województwem Wojewódzka Straż Pożarna otrzymała trzynaście zgłoszeń. Są to między innymi lokalne podtopienia i połamane konary drzew – informuje brygadier Mariusz Błoński.
Zalecane jest pozostanie w domu, oraz zabezpieczenie mienia pozostawionego na zewnątrz. Sytuacja jest dynamiczna, kolejne informacje o sytuacji pogodowej w województwie niebawem.
Do godziny 17.45 do Wojewódzkiej Straży Pożarnej wpłynęły 43 zgłoszenia. Usuwanie skutków załamania pogodowego potrwa przez najbliższe kilka godzin. Także w regionie.
– Najbardziej na ten moment ucierpiały powiaty: starachowicki, buski oraz kielecki. Odnotowaliśmy tutaj najwięcej zgłoszeń. Dotyczyły one głównie zalanych piwnic domów jednorodzinnych. Pojawiły się również informacje od mieszkańców o złamanych drzewach, które utrudniają przejazd samochodów. Na szczęście nie wpłynęło żadne zgłoszenie mówiące o zagrożeniu życia – informuje Mariusz Błoński, z Wojewódzkiej Straży Pożarnej.
Do godziny 18.45 Wojewódzka Straż Pożarna otrzymała 68 zgłoszeń.
– Dotyczą głównie wiatrołomów zalegających na ulicach oraz zalanych piwnic. Sytuacja pogodowa powoli wraca do normy. W terenie działa ponad 25 zastępów straży pożarnej, które usuwają skutki nawałnicy. Mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość, każdy kto potrzebuje pomocy otrzyma ją, ale na to potrzeba czasu – informuje Mariusz Błoński, z Wojewódzkiej Straży Pożarnej.