[FOTO] W Staszowie zwiedzimy Muzeum Bombki

Wędrówkę po Muzeum Bombki zaczynamy od sali edukacyjnej. To właśnie tam dowiadujemy się skąd wywodzi się szkło, a także bombki.

- Mówimy o tym co dawniej wieszało się na choinkach, potem przybliżamy sobie nasze świętokrzyskie perełki turystyczne: Święty Krzyż i Świętokrzyski Park Narodowy. Potem dzieci mogą zobaczyć z jakiego materiału powstają nasze bombki i czym je zdobimy – zdradza Lucyna Gozdek, współwłaścicielka fabryki w Staszowie.

Chwilę później, odkrywcy świata bombek dowiadują się jakie barwy królują na ozdobach w danym sezonie. W tym roku to kolory ziemi – a więc głównie brązy.

- W międzyczasie oglądamy nowoczesne bombki, a chwilę potem – ozdoby z lat 60.,70.,80. Nasza najstarsza bombka pochodzi z roku 1940. Zobaczymy też najdziwniejsze, najciekawsze, najbardziej wymagające bombki. Kolejno poznajemy cały proces srebrzenia – opowiada Lucyna Gozdek.

Moment później przychodzi czas na warsztaty zdobienia i poznanie całego procesu produkcji, od początku aż do pakowania bombek do pudełka. Maluchy odwiedzają też „Świat wrażeń”, który zaczyna się… kosmiczną salą.

- Pachnie ona malinami i rumem, pobudzając dziecięce zmysły. Z kolei w Sali marzeń, maluchy oglądają bombki z dawnych lat – grzybki, muchomorki, zwierzątka leśne. Dużą atrakcją jest sala, która imituje wnętrze bombki i ma wyjątkowy, lustrzany efekt.

Zwiedzanie muzeum wieńczy sala świetlna. Fabrykę Bombek znajdziemy w Staszowie, przy ul. Tadeusza Kościuszki.