[FOTO] Kazimierza Wielka i Skalbmierz mają maseczkomaty

Maseczkomat w Kazimierzy Wielkiej znajduje się na tablicy ogłoszeń obok rozkładu busów. Do sznurka zostały przypięte spinaczami kolorowe maseczki jednorazowego i wielokrotnego użytku, które znajdują się w szczelnych opakowaniach. Obok jest plakat z informacją, że maseczkę może zabrać każdy, kto jej nie posiada lub jej zapomniał. Drugi maseczkomat pojawił się w Skalbmierzu. Oba powstały dzięki Monice Kalecie i Aleksandrze Kicie z Fundacji "Dajemy Wybór" z Kazimierzy Wielkiej.

- Pomysł stworzenia maskomatu został zaczerpnięty ze strony maskapolka.pl, gdzie można dodać na mapie miejsca, w których powstają nowe punkty. W Skalbmierzu do realizacji włączyły się władze gminy, które rozwiesiły sznurki i plakaty. W obu punktach zapasy są uzupełniane codziennie - mówi Monika Kaleta.

W przygotowanie maseczek zaangażowało się wielu wolontariuszy, wśród nich osoby prywatne i panie z Koła Gospodyń Wiejskich. - Bardzo dziękuję Kołu Gospodyń Wiejskich "Skalbmierskie Babeczki", bo ono zapewniło nam materiał, z którego szyjemy maseczki. Oprócz tego panie z Kół Gospodyń Wiejskich z okolic Kazimierzy Wielkiej i Skalbmierza dostarczają maseczki do gminy, skąd trafiają one także bezpośrednio do mieszkańców - informuje pani Monika.

Fundacja "Dajemy Wybór" zajmuje się na co dzień pomocą dzieciom niepełnosprawnym, opłaca im wizyty lekarskie, rehabilitację i leki. Organizuje także różnego rodzaju wydarzenia i zbiórki dla swoich podopiecznych. Niedawno stworzyła grupę rehabilitacji online, gdzie ukazywały się filmiki i zdjęcia z ćwiczeniami oraz wskazówkami fizjoterapeutów. Obecnie członkowie fundacji angażują się także w pomoc osobom starszym, którym robią zakupy.