REGION
Co z Elektrownią Połaniec? „Solidarność” alarmuje
Czy tzw. Zielony Ład może być przyczyną problemów Elektrowni Połaniec? Na to zwracają uwagę związkowcy ze świętokrzyskiej „Solidarności” i pytają rządzących o przyszłość zakładu.
Przypomnijmy, że jednym z celów Europejskiego Zielonego Ładu jest restrukturyzacja sektora energetycznego po to, aby ograniczyć jego produkcję dwutlenku węgla.
– To odejście od śladu węglowego, a jak wiadomo zdecydowana większość elektrowni w Polsce wykorzystuje pokłady węgla. Skoro w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat mamy od niego odejść, to należy dzisiaj zaplanować co z elektrowniami – tłumaczy Waldemar Bartosz, szef świętokrzyskiej „Solidarności”.
Jedną z większych elektrowni w Polsce, dającej sześć procent produkcji energii elektrycznej, jest Elektrownia Połaniec.
– My pytamy, co dalej z Połańcem. Otrzymaliśmy odpowiedzi z rządu, że ta elektrownia zostanie włączona do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. To dobrze, ale co dalej będzie z zakładem? Skoro odchodzimy od węgla, to co w zamian? – dodaje nasz rozmówca.
„Solidarność” przedstawia również swoje rozwiązania co do elektrowni.
– Oprócz węgla, to aż 40 procent produkcji energii to biomasa zaliczana do ekologicznego paliwa. Postulujemy, aby tę elektrownię zazielenić, czyli zwiększyć procentowy udział biomasy w produkcji – wyjaśnia Waldemar Bartosz.
Kilka dni temu rozpoczęły się negocjacje pomiędzy rządem a związkami zawodowymi.