Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Wyjeżdżają, ale jeszcze tu wrócą

poniedziałek, 01 sierpnia 2016 14:22 / Autor: Iwona Gajewska-Wrona
Wyjeżdżają, ale jeszcze tu wrócą
Wyjeżdżają, ale jeszcze tu wrócą
Iwona Gajewska-Wrona
Iwona Gajewska-Wrona

Za nami Światowe Dni Młodzieży – wielka uczta wiary. Po dwóch tygodniach spędzonych w Polsce pielgrzymi z całego świata powoli opuszczają nasz kraj. Wielu przyznaje, że zabiera ze sobą same miłe wspomnienia. Są też tacy, którym nasz kraj tak bardzo się spodobał, że chcą jeszcze kiedyś nas odwiedzić.

Przez ostatnie kilka dni w naszym kraju gościło kilkanaście tysięcy młodych ludzi z różnych zakątków świata. Najpierw w poszczególnych parafiach  na terenie całej Polski, a potem w Krakowie i jego bliskich okolicach. Pielgrzymów spotkać można było niemal wszędzie. Czas upływał im na spotkaniach modlitewnych, katechezach, imprezach kulturalnych i integracyjnych oraz zwiedzaniu najciekawszych miast. Wszystko pod okiem polskich wolontariuszy i gospodarzy. – To był naprawdę cudowny czas. Jestem naprawdę miło zaskoczona, że zostaliśmy tak ciepło przyjęci przez Polaków. Wszyscy byli dla nas tacy mili i pomocni. Szczególne podziękowania należą się rodzinom, które przyjęły nas pod swój dach. Mogliśmy czuć się jak u siebie. To było niesamowite. Będzie mi tego brakować i nie ukrywam, że chciałabym jeszcze tu wrócić i zwiedzić resztę Polski  – przyznaje Anna z Włoch. Jej rodak - Marco Neri Da Re twierdzi podobnie: –  Oczywiście przyjechałem tu głównie na spotkanie z papieżem, ale nie ukrywam, że wszystkie wydarzenia towarzyszące również były dla mnie bardzo ważne.  Przebywałem w Skalbmierzu – tutejsi ludzie są niesamowici, przyjaźni i otwarci. Na pewno będę chciał tu wrócić – powiedział. Dobrze o Polsce wypowiada się także Emilio Lagomarsino z Chile, który na etapie diecezjalnym przebywał w Górnie, miejscowości położonej ok. 14 km od Kielc. – Nigdy wcześniej tu nie byłem i przyznam szczerze, że prawie nic o waszym kraju nie wiedziałem. Nie żałuję jednak, że przyjechałem. Bardzo mi się tu podoba. Jestem zaskoczony, że jesteście do nas tak przyjaźnie nastawieni. Kraj również jest bardzo piękny. Zwłaszcza Świętokrzyskie – mówi.

Z takich opinii cieszą się mieszkańcy naszego kraju i regionu. Nie pozostają jednak dłużni i również ciepło wypowiadają się na temat zagranicznych gości.  -  Ci ludzie są niesamowici. Pomimo, że ciągle byli w ruchu, nikt z nich nie marudził i nie narzekał. Szczególnie zaskoczony byłem w ostatni  piątek i sobotę. Żeby dotrzeć na Błonia, czy Campus Misericordiae musieliśmy pieszo pokonać kilkanaście kilometrów. Szliśmy w słońcu i wielkim ścisku… ja momentami miałem dość. Zwłaszcza, kiedy zrobił się gigantyczny korek na drodze. Zatrzymaliśmy się  w połowie trasy i nie wiadomo było co się dzieje i jak długo to będzie trwało. Pomimo napotkanych przeszkód ci ludzie byli radośni, uśmiechnięci. Szli śpiewając i nawet tańcząc. Patrzyłem i podziwiałem. Jednocześnie ganiłem się za to, że ja tak nie potrafiłem. Będzie mi ich brakować - komentuje Konrad Żuchowicz z Krakowa. 

Za zagranicznymi gośćmi będzie tęsknić także Agata Gałdyn z Tarnowa. –  To był naprawdę wyjątkowy czas i wyjątkowi ludzie. Zawsze uśmiechnięci i pełni energii, czasami zastanawiałam się skąd oni mają tyle siły. Cóż więcej mogę powiedzieć? Cieszę się, że ich poznałam. Szkoda, że to wszystko się już skończyło. Będę tęsknić i za ludźmi, i za tą atmosferą, jaka panowała w naszym kraju przez te ostatnie dwa tygodnie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się to powtórzy – podsumowuje.

Światowe Dni Młodzieży zakończyły się w niedzielę, 31 lipca. Pierwsi pielgrzymi już opuścili Polskę. Reszta odjedzie w tym tygodniu. Kolejne spotkanie młodych z Ojcem Świętym odbędzie się w 2019 roku w Panamie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO