Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Trzymajmy kciuki!

piątek, 08 stycznia 2016 09:51 / Autor: Damian Wysocki
Trzymajmy kciuki!
fot. Patryk Ptak
Trzymajmy kciuki!
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Najważniejsza i największa impreza sportowa, jaką organizuje w tym roku Polska, czyli mistrzostwa Europy w piłce ręcznej ruszają już w piątek 15 stycznia. Na pewno główne role na tym turnieju odegrają zawodnicy Vive Tauronu Kielce.

O takim wydarzeniu w kraju nad Wisłą marzyliśmy przynajmniej od 2007 roku, kiedy to nasi szczypiorniści wywalczyli wicemistrzostwo świata w Niemczech. Później były kolejne medale i sukcesy, wreszcie w czerwcu 2012 roku Europejska Federacja Piłki Ręcznej zdecydowała się na przyznanie Polsce organizacji mistrzostw Starego Kontynentu.

Turniej zostanie rozegrany w czterech miastach: Wrocławiu, Gdańsku, Katowicach i Krakowie. Ostatnie z nich będzie szczególnie ważne dla naszych kadrowiczów, bowiem w pięknej, szesnastotysięcznej Tauron Arenie rozegrają swoje mecze grupowe, a być może i finałowe. W pierwszej fazie mistrzostw rywalami Polaków będą Macedonia, Serbia i galaktyczna Francja, która z ostatnich igrzysk, mistrzostw Europy i świata przywoziła złote medale.

Biało-czerwoni rozpoczęli przygotowania do Euro już 14 grudnia, najwcześniej ze wszystkich reprezentacji biorących udział w turnieju. W gronie zawodników powołanych przez Michaela Bieglera znalazło się sześciu graczy Vive Tauronu Kielce: Sławomir Szmal, Michał Jurecki, Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, Piotr Chrapkowski oraz Mariusz Jurkiewicz. Reprezentanci w pierwszych dniach zgrupowania skupiali się głównie na przygotowaniu fizycznym do morderczego turnieju. – W ubiegłych latach wyglądało to podobnie jak teraz, więc jesteśmy przyzwyczajeni. Wiemy, że szczyt formy ma przyjść w połowie stycznia, i tego się trzymamy – tłumaczy Marcin Lijewski, rozgrywający Vive.

Pomimo olbrzymiego zmęczenia Polacy nie narzekają, bo wiedzą, że największą nagrodą za wszystkie cierpienia będzie gra przed własną, wielotysięczną publicznością. – To zaszczyt walczyć z orzełkiem na piersi, szczególnie na Euro w Polsce. Każdy z nas pragnie zagrać w Krakowie – przekonuje Piotr Chrapkowski, środkowy Vive. – Staramy się przygotować do tych mistrzostw jak najlepiej. Dla kilku z nas, a na pewno dla mnie, będzie to ostatni taki turniej w karierze. Dlatego chciałbym na nim rozegrać najlepsze mecze – wyjaśnia Sławomir Szmal, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.

Nasi zawodnicy w dotychczasowych występach w mistrzostwach Europy byli najbliżej medalu przed sześcioma laty, kiedy w Austrii zajęli czwarte miejsce. Wtedy przegrali z Islandią 26:29 walkę o brązowy krążek.

Medale dla najlepszych mają osiem centymetrów średnicy i ważą 250 gramów. Do tego mistrzowska drużyna otrzyma piękną złotą paterę. Czy te krążki trafią do naszych szczypiornistów? – Chcemy zaprezentować widowiskową piłkę ręczną z twardą obroną. Jeśli tak się stanie, powinniśmy osiągnąć dobre rezultaty. A wszyscy wiemy, jakie są dobre rezultaty – zapowiada Piotr Chrapkowski z charakterystycznym dla siebie uśmiechem.

Na mistrzostwach nie zabraknie naszych reporterów! Efekty ich pracy będzie można śledzić w specjalnym magazynie „Euro-Express” na antenie Radia eM! Zaczynamy już w poniedziałek, 11 stycznia!

Damian Wysocki

Mecze w „polskiej” grupie – Tauron Arena

15 stycznia, piątek, godz.

18:00

Francja – Macedonia

20:30

Polska – Serbia

17 stycznia, niedziela

18:15

Serbia - Francja

20:30

Polska - Macedonia

19 stycznia, wtorek

18:15

Macedonia – Serbia

20:30

Polska - Francja

Inni zawodnicy Vive na Euro 2016:

Tobias Reichmann (Niemcy)

Manuel Strlek i Ivan Cupić (Chorwacja)

Uros Zorman (Słowenia)

Julen Aginagalde (Hiszpania)

Branko Vujović (Czarnogóra).

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO