Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Sztuka sakralna i jej fundatorzy. Poznaj ciekawe historie

wtorek, 06 sierpnia 2024 13:24 / Autor: Katarzyna Bernat
Sztuka sakralna i jej fundatorzy. Poznaj ciekawe historie
Obraz Matki Bożej Piekoszowskiej
Sztuka sakralna i jej fundatorzy. Poznaj ciekawe historie
Obraz Matki Bożej Piekoszowskiej
Katarzyna Bernat
Katarzyna Bernat

Szlachta, a później ziemianie przez wieki byli mecenasami sztuki sakralnej. Czuli się odpowiedzialni za polskie dziedzictwo narodowe. Wiele zabytków sakralnych, które dziś podziwiamy powstało i przetrwało do naszych czasów właśnie dzięki ich wsparciu. 

Polskie ziemiaństwo było przede wszystkim wyznania rzymskokatolickiego.  W wielu majątkach dziedzice byli fundatorami kościoła lub jego wyposażenia. Na przykład sprowadzali dzieła sztuki do tych obiektów lub finansowali rodzimych artystów. Przykładem jest ołtarz i kaplica świętej Anny w parafii Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Książu ufundowana przez rodzinę Gonzaga-Myszkowskich. Jedną z najstarszych fundacji w diecezji kieleckiej jest bazylika Grobu Bożego w Miechowie. Powstała ona dzięki hojności Jaksy z rodu Gryfitów, który po powrocie z Ziemi Świętej wybudował świątynię i sprowadził Bożogrobców. Po okolicy rozrzucił ziemię przywiezioną z Ziemi Świętej i ogłosił, że tu znajduje się jej kawałek. Przez wieki sanktuarium zgromadziło liczne dzieła sztuki będące wyrazem religijności Polaków.

         Ciekawą historię ma sanktuarium w Przegini, które było świątynią katolicką, zamienioną na zbór ewangelicki przez dziedzica Pieskowej Skały Pawła Szafrańca. Myślał, że mieszkańcy dóbr przyjmą jego wiarę. Ludzie jednak opornie zmieniali wyznanie. Kiedy majątek przejęli magnaci Zebrzydowscy zwrócili kościół katolikom. Miecznik koronny starosta lanckoroński Mikołaj Zebrzydowski, wybudował kościół w Przegini, a nad wejściem umieścił herb Zebrzydowskich – Radwan.

         Warto wspomnieć o Dzierzgowie koło Lelowa, gdzie czczony jest wizerunek Matki Bożej Płaczącej. Fundatorem był Jan Stanisław Myszkowski.  Przed bitwą pod Beresteczkiem, zabrał obraz z jednego z kościołów na Kresach, tym samym uchronił go przed zniszczeniem. Uważał, że obecność obrazu pozwoliła mu szczęśliwie przeżyć bitwę. Po powrocie z wojny przekazał wizerunek Maryi do kościoła w Dzierzgowie. Obraz zachował dwie kultury wschodnią i zachodnią. Ornamentyka tła wskazuje na zachodnią, postać Madonny z Dzieciątkiem utrzymana jest w stylu bizantyjskim.

Na uwagę zasługuje także obraz Matki Bożej Miłosierdzia w Piekoszowie (na zdjęciu). Jego historia sięga XVIII wieku, a kościół został wybudowany przez ród Odrowążów już w XIV wieku. Dnia 21 maja 1705 r. obraz zapłakał krwawymi łzami. Zdarzenie to opisał świadek, szlachcic Józef Tarło, którego rodzina później czciła Matkę Bożą Miłosierdzia. Jej wstawiennictwu przypisywane jest także cudowne uzdrowienie Adama Tarło. Wydarzenie to miało miejsce w latach 30. XVIII wieku. Od tamtego czasu do Piekoszowa przybywały liczne pielgrzymki.

Magnaci i szlachta opiekowała się poszczególnym kościołami w podziękowaniu za otrzymane łaski. Na przykład magnat litewski Michał Radziwiłł przysłał pieniądze na Sanktuarium Matki Bożej Nawiedzenia w Zielenicach w podziękowaniu za uzdrowienie z choroby. Podobna historia miała miejsce w Piotrkowicach zwanych polskim Loretto. Związana jest ona z Zofią Rokicką, kasztelanową połaniecką, która przy porodzie doznała komplikacji. Matka była bardzo osłabiona, a dziecku nie dawano żadnych szans. Zofia oddała, więc siebie i dziecko opiece Matce Bożej z Loretto. Po powrocie do zdrowia przekazała majętności na budowę kaplicy, a później klasztoru. Dobrodziejem tego miejsca był także hrabia Stanisław Tarnowski, który sfinansował remont budynku.

Oglądając zabytkowe kościoły pamiętajmy więc, jak wielki wkład w ich budowę, uposażenie i utrzymanie mieli nasi szlacheccy przodkowie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO