Ksiądz dr Andrzej Kwaśniewski: Klasztor Sióstr Norbertanek w Imbramowicach ma 800 lat

Klasztor Sióstr Norbertanek w Imbramowicach w diecezji kieleckiej, będzie w przyszłym roku 2026 obchodził 800 lat istnienia. Jaka jest jego historia?

Osiem wieków funkcjonowania zakonu sióstr norbertanek, które żyją tym co zalecił święty Augustyn. Jest to jeden z najważniejszych klasztorów żeńskich w Polsce. Klasztor został założony nad rzeką Dłubnią. Początki związane z inicjatywą twórcy zakonu Imbrama, który był wujem Iwo Odrowąża, biskupa krakowskiego. Ta inicjatywa wiązała się z istnieniem tam kaplicy świętego Benedykta. Przy tej kaplicy powstało zgromadzenie sióstr norbertanek, które przybyły do Imbramowic z klasztoru na krakowskim Zwierzyńcu.

Jak zaznaczyła się obecność sióstr norbertanek?

Od początku było to miejsce, gdzie pobożne kobiety mogły realizować swój charyzmat życia zakonnego. Dzieje klasztoru odzwierciedlają historię Polski na przestrzeni tych ośmiuset lat. Posiadamy nawet dokumentację na ten temat. Od XVIII wieku prowadzona jest kronika klasztorna o charakterze narracyjnym. Dowiadujmy się z niej na przykład o tym, jakie prace były prowadzone w klasztorze, kto gościł, jak wyglądały obłóczyny sióstr, jak wyglądały uroczystości. Na kartach wielotomowej kroniki klasztornej opisane są wydarzenia, które miały lokalny wymiar dziejów Polski. Na przykład jak wyglądały przemarsze wojsk szwedzkich w czasach saskich. Są informacje na temat tego, co działo się w czasie insurekcji kościuszkowskiej i innych powstań narodowych w XIX wieku oraz podczas I i II wojny światowej. Mamy też niezwykłą, unikalną 300-letnią dokumentację, tego jak siostry reagowały na wydarzenia, które do nich docierały. Jest to wyraz i świadectwo kultury tych sióstr.

W Imbramowicach jest także Sanktuarium Męki Pańskiej, gdzie znajduje się obraz Pana Jezusa Cierpiącego. Jak obecnie wygląda klasztor?

Obecny kształt obiektów klasztoru i kościoła oraz innych zabudowań jest bardzo szlachetny i przemyślany, pomimo wielu przebudów. To, co dziś jest, ma kształt, który został nadany po pożarze w 1710 roku. Obecnie, zobaczymy jednolity, elegancki obiekt, wyjątkowo zadbany, z zachowaniem wartości historycznych, położony malowniczo nad rzeką Dłubnią. To wszystko czyni z tego miejsca, miejsce modlitwy i wypoczynku.

Co jest przewidziane w ramach jubileuszu 800-lecia?

Przewidziane są różne przedsięwzięcia. Najbardziej prestiżowym wydarzeniem będzie wystawa w Lublinie obrazu "Madonna w girlandzie" autorstwa Jana Bruegla starszego. Jest to najcenniejszy obraz w Imbramowicach, który trafił tam w bliżej nieokreślony sposób. Obok wystawy, w Akademii Zamojskiej, przewidziana jest konferencja naukowa związana z działalnością zakonu sióstr norbertanek. Natomiast w Imbramowicach planujemy konferencję naukową organizowaną przez Katolicki Uniwersytet Lubelski, pojawią się na niej nowe badania. Poza tym przewidziane są też działania duszpasterskie upamiętniające 800-lecie istnienia klasztoru.

Klasztor w Imbramowicach jest więc perłą naszego dziedzictwa kulturowego i przechowuje cenne zabytki sztuki. Jakie dziś ma znaczenie klasztor i jubileusz?

Jest to świadectwo naszego chrześcijańskiego dziedzictwa kulturowego, z którego wyrastamy.

Dziękuję za rozmowę.

Więcej powiemy w audycji "Tak wierzę" we wtorek 10 czerwca, godz. 20 w Radiu eM Kielce.