MUZYKA
“Wrzesień z jazzem” - 21. Targi Kielce Jazz Festival Memorial To Miles.
Jak co roku, w rocznicę śmierci legendarnego Milesa Davisa w Kielcach wystąpią artyści grający różnorodne odmiany jazzu. Nie inaczej będzie w dniach od 21 do 24 września. Alternatywnie i nietuzinkowo zagra Skalpel, zaprezentuje się także świetna trębaczka z Londynu Yazz Ahmed. Publiczność zaczaruje brzmieniem swego instrumentu mistrz Jan Ptaszyn Wróblewski, a laureat „Grammy” Włodek Pawlik zbuduje dźwiękami odpowiedni nastrój. Zaśpiewa również fantastyczna Dorota Miśkiewicz.
Festiwal miał rozpocząć się projektem muzyczno-teatralnym „Nim wstanie dzień” pamięci Krzysztofa Komedy. Niestety z powodu choroby reżysera, spektakl został odwołany. W zamian organizatorzy zapraszają na koncert z muzyką Piotra Domagały do filmu „Lokator” Alfreda Hitchcocka z 1927 roku. To jeden z pierwszych filmów, w którym zdecydowanie daje znać o sobie jego kunszt reżyserski. Za pomocą prostych środków, potrafił stworzyć przejmującą atmosferę nadchodzącego nieszczęścia oraz błyskotliwie ukazać środowisko londyńskich warstw niższych. Całość będzie można zobaczyć i usłyszeć w Kieleckim Centrum Kultury w czwartek 21 września o godz.19.00. Dzień później na Dużej Scenie także o godz.19.00 usłyszymy legendarną formację Skalpel – czyli nasz eksportowy zespół, który zdobył rzeszę fanów na całym świecie. Ciężko klasyfikować ich muzykę jako typowy jazz. Zaliczani są raczej do kręgu muzyki elektronicznej. Igor Pudło i Marcin Cichy funkcjonowali przez lata jako duet DJ-ski. Jednak do Kielc przybywają z kapitalnymi instrumentalistami. Towarzyszyć im będą Rafał Dutkiewicz na perkusji, Piotr Rakowski na wibrafonie i Damian Kostka na kontrabasie. A to gwarantuje już mieszankę muzyczną, która może się okazać wspaniałą ucztą duchową – mówi koordynator festiwalu Krzysztof Zięba.
Tego samego dnia, w piątek o godz. 20.30 na scenie zaprezentuje się ze swoimi muzykami grającymi w kwartecie Yazz Ahmed – czołowa trębaczka nowego pokolenia w Europie. Słuchacze jej muzyki wielokrotnie odwoływali się skojarzeniami do jednego z najważniejszych etapów muzycznych Milesa z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych i legendarnych albumów „Bitches Brew”, „In a Silent way”. Rozpoznawalność Yazz Ahmed nabrała tempa w 2017 za sprawą albumu „La Saboteuse”, zgodnie uznawanego za jedną z najważniejszych płyt jazzowych tamtego okresu. W sobotę, 23 września o godz.18.00 na saksofonie tenorowym zagra Jan Ptaszyn Wróblewski – żyjąca legenda, kopalnia wiedzy o polskich twórcach muzyki z najwyższej półki, propagator i entuzjasta jazzu, który przez lata prezentował dźwięki różnych artystów w znanej i cenionej audycji „Trzy kwadranse jazzu”. Mówimy o człowieku, który należał do grona dziesięciu najlepszych muzyków jazzowych przełomu lat 50 i 60 ubiegłego wieku w Polsce. Poleciał do Stanów Zjednoczonych także dzięki komplementom samego George’a Weina – szefa znanego festiwialu jazzowego w Newport. – podkreśla Krzysztof Zięba. Dwie godziny po rozpoczęciu koncertu Ptaszyna na scenie KCK wystąpi Dorota Miśkiewicz w towarzystwie brazylijskiego mistrza bossanowy, gitarzysty Toninho Horty. To owoc podróży artystki do Rio de Janeiro, gdzie na nowo odkrywała dźwięki Antonio Carlosa Jobima i miała okazję poznać wspaniałego instrumentalistę, którego zaprosiła do współpracy i wspólnego projektu. Artystce towarzyszyć będą Michael Pipoquinha na gitarze basowej i Bodek Janke na perkusji.
Ostatni dzień festiwalu „Memorial to Miles” przyniesie moc muzycznych uniesień wielbicielom talentu Włodka Pawlika. Pochodzący z Kielc laureat nagrody Grammy za album „Night In Calisia” nagrany z Randym Breckerem tym razem zaprezentuje się w trio z Damianem Kostką na kontrabasie i Adamem Zagórskim na perkusji. Ten znakomity pianista ma w swoim dorobku kilkadziesiąt autorskich płyt, szereg dzieł muzyki filmowej i teatralnej, kompozycje orkiestrowe, także muzykę do baletu i wiele innych osiągnięć. Powinniśmy być dumni z tego, że mamy obecnie tak zdolnego muzyka, który pochodzi z naszego miasta. Wielką miłośniczka jego talentu jest także szefowa Kieleckiego Centrum Kultury, Augustyna Nowacka, której bardzo zależało na tym, by w tym roku Włodek Pawlik wystąpił na festiwalu. – dodaje Krzysztof Zięba.
Finałowym koncertem festiwalu w niedzielę 24.09 o godz. 20.00 będzie występ oktetu Marka Pospieszalskiego. Dla wielu słuchaczy to jeden z najważniejszych projektów muzycznych ostatnich lat. Zespół tworzy plejada polskich instrumentalistów jazzowej sceny niezależnej. Każdy z nich jest wielką indywidualnością. Prowadzą własne projekty. To grono tworzą wspaniali muzycy. Obok Marka Pospieszalskiego na saksofonach, klarnetach i flecie usłyszymy także Radka Nowickiego na saksofonie tenorowym, Artura Majewskiego na trąbce, Tomasza Sroczyńskiego na altówce, Szymona Mikę na gitarze akustycznej i gitarze elektrycznej, Grzegorza Tarwida na fortepianie, Maxa Muchę na kontrabasie u Qbę Janickiego na perkusji. Przy takim składzie zapowiada się istna muzyczna mieszanka wybuchowa. – To będzie wyjątkowy koncert, gdyż panowie prezentują zupełnie świeże i nowe podejście do jazzu. Ponadto repertuar jest dość nietypowy, ponieważ Marek wziął na warsztat reinterpretacje dzieł kompozytorek polskich dwudziestego wieku, Hanny Kulenty, Grażyny Bacewicz, czy nawet Agaty Zubel. Odbieram całe to przedsięwzięcie jako rodzaj pewnego rodzaju spektaklu i seansu terapeutycznego. To także uświadamia mi, że warto pokazywać czasem rzeczy trudniejsze. Zastanawiam się wtedy, czy Miles poparłby te nasze pomysły otwierania ludziom głów na nowe rzeczy. Nawet jeśli są one trudniejsze, ale ambitne. A oktet Pospieszalskiego na pewno taki właśnie jest. – wyjaśnia Krzysztof Zięba z Kieleckiego Centrum Kultury.
Dźwięków różnorodnych i zaskakujących na pewno nie zabraknie w tym roku wśród festiwalowych dni, kiedy Miles Davis w charakterystycznej pozie znów zaskoczy przechodnia spoglądającego na jego pomnik – bryłę autorstwa Grzegorza Łagowskiego, znajdującą się przy Kieleckim Centrum Kultury. W roku 2001, kiedy zdecydowano o umieszczeniu podobizny trębacza właśnie w Kielcach, pomysł ten budził wiele kontrowersji i sprzeciwów. Czas i losy festiwalu pokazały dobitnie, jak nietrafione były to protesty. Fantastycznie opowiada o okolicznościach powstania tego dzieła film dokumentalny „Co ja tu robię? Miles Davis”, który można zobaczyć na kanale YouTube. Występują w nim: Artur Dutkiewicz, Wojciech Lubawski, Jacek Gajewski, Jacek Jabłoński, Marzena Ślusarska, Leszek Ślusarski, Andrzej Mochoń, Grzegorz Łagowski, Krzysztof Zięba, Jakub Kowalski. Realizatorzy tego obrazu, czyli Krzysztof Zięba, Marian Wąchała i Mateusz Wolski, pokazali determinację ówczesnych władz miasta i innych entuzjastów talentu Milesa, by w stolicy województwa świętokrzyskiego stanął monument upamiętniający muzycznego geniusza. I jest to do dzisiaj fenomen na światową skalę.
https://emkielce.pl/muzyka/wrzesien-z-jazzem-21-targi-kielce-jazz-festival-memorial-to-miles#sigProGalleriaed00b9545b