Wraca temat roweru miejskiego. Myślą o napędzie elektrycznym

Pomysł uruchomienia wypożyczalni rowerów miejskich w stolicy regionu regularnie pojawia od kilku lat, ale do tej pory oprócz spotkań z przedsiębiorcami niewiele zostało zrobione. Nadal pozostajemy jednym z nielicznych miast wojewódzkich w Polsce, w których nie da się wypożyczyć roweru. Wygląda na to, że pojawiło się światełko w tunelu, bo ratusz zastanawia się nad wprowadzeniem roweru wspomaganego napędem elektrycznym. - Każdy rower miałby możliwość wspomagania elektrycznego, ale to od użytkowników będzie zależało czy wyposażymy się w powerbank, który da nam możliwość korzystania z tego wspomagania. To jest też odpowiedź na nasze ukształtowanie terenu w mieście, czyli liczne górki i wzniesienia - mówi Tomasz Zboch z kieleckiego magistratu.

Urzędnicy szacują, że w Kielcach początkowo powinno być dostępnych 200 rowerów do wypożyczenia. Koszt wynajmu nie byłby zbyt wysoki, bowiem oscylowałby w granicach kilkudziesięciu groszy za pierwsze pół godziny lub godzinę. - To najnowocześniejszy rower jaki w tej chwili jest dostępny na polskim rynku. Mówimy o rowerze, który jest bezstacyjny, czyli możemy go oddać w dowolnym miejscu za pomocą aplikacji. Dzięki niej możemy też sprawdzić gdzie rowery są dostępne. Daje ona także możliwość rezerwacji - dodaje Tomasz Zboch.

Firma Blinkee oferuje obecnie wynajem skuterów elektrycznych w kilku miastach w Polsce.