MIASTO
Wraca temat przebudowy dworca PKP
Władze miasta chcą wrócić do rozmów w sprawie przebudowy dworca PKP. W połowie stycznia zamierzają spotkać się w tej sprawie z kolejarzami. Kością niezgody nadal pozostaje parking, który miałby powstać nad peronami.
O remoncie obiektu mówi się już od dawna. Wydawało się, że po podpisaniu listu intencyjnego mającego na celu zamówienie studium wykonalności wszystko idzie w dobrą stronę. Jednak rozmowy stanęły w martwym punkcie, ponieważ kolejarzom nie do końca podoba się budowa parkingu na pół tysiąca miejsc. – Przedstawiciele PKP zgłosili do nas propozycję rozważenia projektu bez realizacji parkingu. Jeżeli myślimy, żeby umieścić tam część instytucji miejskich, to bez wybudowania parkingu ten pomysł nie ma w ogóle sensu. Do przeanalizowania jest kwestia liczby miejsc parkingowych. Czy to koniecznie musi być 500, czy wystarczy 300 – tłumaczy zastępca prezydenta Kielc, Tadeusz Sayor.
PKP chce jednak wrócić do rozmów. Ma do nich dojść w połowie stycznia. – Staramy się umówić spotkanie. Jest to o tyle trudne, że muszą w nim uczestniczyć przedstawiciele trzech spółek PKP, ale mam nadzieję, że znajdziemy odpowiedni termin – dodaje Sayor.
Środki finansowe na przebudowę dworca kolejowe ma pokryć spółka PKP. Natomiast władze miasta chcą pozyskać fundusze europejskie na przebudowę placu Niepodległości.