Woda na Kadzielni

Tymczasem na Kadzielni przybywa wody. - Ma to związek z deszczami i jesienną pogodą, którą mamy w ostatnim czasie. Podobnie było rok temu, gdy woda podniosła się na wiosnę. Wtedy topniał śnieg - mówi Andrzej Płonka z kieleckiego Geoparku.

Do stworzenia znanego kielczanom jeziorka jest jeszcze daleko, ale spora ilość wody w rezerwacie wygląda ciekawie. Zobaczcie z resztą sami.

Przypomnijmy, że niedawno informowaliśmy o tym, iż nie ma szans, aby jeziorko szmaragdowe wróciło na teren rezerwatu Kadzielnia. Taką możliwość sondowali od kilku lat pracownicy kieleckiego Geoparku.

Zabiegali też o to mieszkańcy Kielc. W 2015 roku odbyła się nawet naukowa debata, na której naukowcy ze regionu świętokrzyskiego i Krakowa dyskutowali czy jest to w ogóle możliwe. Wtedy okazało się, że istnieje szansa, jednak koszt takiej atrakcji będzie bardzo wysoki. Jak już teraz wiadomo – za wysoki. - Przesądziły analizy finansowe. Mieliśmy taki zamiar, ale doszliśmy do wniosku, że to zbyt droga operacja. Nie chodzi nawet o przywrócenie wody, a bardziej o utrzymanie. To są ogromne koszty sięgające nawet kilkuset tysięcy złotych rocznie - mówi Andrzej Płonka z Geoparku.

Przypomnijmy, że jeziorko szmaragdowe w latach 80-tych wyschło z powodu obniżenia wód gruntowych. Było ono zasilane z ujęcia w Białogonie.