MIASTO
Wapiennikowa przed czasem, a Pileckiego opóźniona
Trwają remonty dróg w Kielcach. Wciąż niewiadomo kiedy zakończy się budowa ulicy Pileckiego, natomiast wykonawca ul. Wapiennikowej wyprzedza harmonogram prac.
Nie widać końca robót przy ulicy Pileckiego. Wykonawca, czyli firma Skanska ma termin oddania nowej drogi do 13 lipca, ale tempo prac nadal jest zbyt wolne. Wykonawca w ostatnim czasie ułożył ostatnie warstwy bitumiczne na ulicy Pileckiego. W tej chwili główne prace toczą się przy rondzie Czwartaków. - Nie jesteśmy zadowoleni z tempa prac. Wprawdzie w pewnym momencie ono wzrosło, ale to cały czas nie jest to, czego byśmy oczekiwali. Chcielibyśmy, żeby to było robione szybciej i sprawniej, ale jest jak jest. Wykonawca ma czas do 13 lipca. Jeżeli w tym terminie się nie wyrobi, to będziemy podejmować stosowne kroki - mówił Jarosław Skrzydło, rzecznik MZD. Koszt inwestycji to blisko 40 milionów złotych.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z przebudową ulicy Wapiennikowej. Tam nie ma opóźnienia, a nawet jest lekkie wyprzedzenie prac. Wykonawca inwestycji firma Strabag położyła już pierwsze warstwy bitumiczne na ul. Husarskiej oraz jest w trakcie budowy kanału deszczowego. Kolejny etap prac będzie najbardziej uciążliwy dla kierowców, bowiem wymaga zamknięcia ul. Wapiennikowej na całej długości. - Zmiana organizacji ruchu planowana jest w lipcu - dodaje Skrzydło.
Remont ul. Wapiennikowa potrwa do końca sierpnia 2019 roku.