MIASTO
Vive wygrało trzeci mecz w Lidze Mistrzów
I jest trzecie zwycięstwo w tym sezonie Ligi Mistrzów. Piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce w niedzielny wieczór pokonali w Hali Legionów drużynę Motoru Zaporoże 30:26. Gra żółto-biało-niebieskich była jednak mocno chwiejna, kielczanie potrafili odebrać sobie wysokie prowadzenie, i to trzykrotnie.
- To było ciężkie spotkanie. Trudno gra się z takimi rywalami, których wszyscy skazują na porażkę. Motor pokazał, że to nie jest chłopcem do bicia. Ich bramkarz odbił sporo rzutów karnych, co było z kolei naszym problemem. Mój zespół walczył i jestem bardzo zadowolony. Chciałbym podziękować moim zawodnikom. Wygraliśmy bardzo ważny mecz - podsumował Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
W tym tygodniu czekają nas kolejne mecze Vive Tauronu. Już jutro o godz. 18 mistrzowie Polski we własnej hali zmierzą się z Górnikiem Zabrze, natomiast w sobotę żółto-biało-niebieskich czeka kolejne spotkanie Ligi Mistrzów. Tego dnia VIve na wyjeździe zagra z francuską Dunkierką.