REGION
Wojsko przyciąga młodych ludzi


Nie brakuje ochotników, którzy zasilają szeregi 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Okazuje się, że jednostka z naszego regionu, już od kilku miesięcy jest na pierwszym miejscu w ogólnopolskich statystykach jeśli chodzi o rekrutację.
Jak mówi por. Daniel Woś, oficer prasowy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, na ten moment, procent ukompletowania - a więc stosunek miejsc do osób zatrudnionych - w jednostce wynosi 90 procent.
– Na tę liczbę składają się żołnierze zawodowi i pracownicy cywilni, jesteśmy więc „zapełnieni”. Za nami także już szósta edycja wakacji z WOT. Wzięło w niej udział około 90 ochotników. Oczywiście było ich więcej, jednak liczba miejsc była ograniczona – podkreśla Woś.
Jak dodaje, żołnierze na powołanie do 10. ŚBOT czekają nawet po kilka miesięcy.
– To przeważnie młodzi ludzie, lecz nie tylko. Bo służbę pełnić mogą osoby, które ukończyły 18 rok życia, a nie przekroczyły 60-ego. Jednak rzeczywiście widać, że wojsko przyciąga młode osoby, bo 70 procent uczestników wakacji z WOT to byli młodzi ludzie. To przeważnie uczniowie klas piątych w technikach, absolwenci liceów, lub studenci na początku nauki – zauważa.
Młodych, do wojska przyciągają różne korzyści. Choćby finansowe – żołnierz za każdy dzień szkolenia dostaje uposażenie i ma zapewnione ubezpieczenie.
– Dodatkowo to przecież cały pakiet szkoleń. Niektóre z nich dla cywilów są niedostępne, a te dostępne – są po prostu drogie. Przykładem może być strzelectwo, w wojsku nabywamy takich umiejętności pod okiem świetnych, zajmujących się tym od lat instruktorów – stwierdza oficer prasowy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Kandydat do WOT musi mieć obywatelstwo polskie, być zdolny fizycznie i psychicznie do służby, nie może być także karany za przestępstwo umyślne.








