MIASTO
[AKTUALIZACJA] Śledztwo w sprawie radnej Zapały już trwa. Pierwsi świadkowie przesłuchani
Prokuratura Okręgowa w Kielcach sprawdza, czy radna PO Katarzyna Zapała nie przekroczyła swoich uprawnień. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przesłuchiwanie świadków.
Przypomnijmy: na sesji Rady Miasta 19 lipca radni mieli się zająć sprawą bezprzetargowego wydzierżawienia działki miejskiej - terenu przy ul. Stefana Okrzei wartego 2 miliony złotych. Miał on trafić w ręce prywatnego inwestora. W czasie przerwy w obradach okazało się, że inwestor jest powiązany ze szwagrem Katarzyny Zapały. W związku z tym zdjęto tę uchwałę z porządku obrad. Przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Co ciekawe, z wideo dostępnego na stronie Biura Rady Miasta zniknął fragment, podczas którego radna przyznaje że lobbuje na rzecz szwagra. Katarzyna Zapała zawiesiła swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej na czas śledztwa.
- Sprawdzamy fakty, które są przedmiotem zawiadomienia o przestępstwie. Kontynuujemy czynności dowodowe. Zabezpieczyliśmy już dokumentację i przesłuchaliśmy świadków – informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. – Nasze działania są już na zaawansowanym etapie. Sprawa jest objęta zwierzchnim nadzorem służbowym Prokuratury Okręgowej w Kielcach – stwierdza Prokopowicz. Jak dodaje, nowe informacje w tej sprawie powinny pojawić się w połowie września. Prokurator podejmie wtedy decyzję o dalszym kierunku śledztwa.
Zapytaliśmy prokuraturę czy ustalono już, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez Katarzynę Zapałę. - Śledztwo jest kontynuowane. Wciąż kompletujemy materiał dowodowy. Wykonujemy czynności by ustalić jak dalej potoczy się śledztwo. Ich wynik powinien być znany pod koniec listopada.- wyjaśnia bieżącą sytuację Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Jak udało się ustalić, do tej pory przesłuchano jednego z pracowników Urzędu Miasta. Rzecznik UM w Kielcach nie chciał jednak komentować sprawy ze względu na dobro śledztwa.