Servaas wbija szpilkę Wencie. „Czy jest klub, który robił to wcześniej?”

W środowy wieczór podopieczni Tałanta Dujszebajewa podejmą PSG. Ewentualne zwycięstwo pozwoli im odskoczyć od jednego z głównych kandydatów do końcowego triumfu na pięć punktów. Po przerwie reprezentacyjnej kielczanie pojadą do Barcelony, a tydzień później „Duma Katalonii” przyjedzie do Hali Legionów. Na koniec listopada kielczan czeka wyjazd do Paryża. Te mecze będą miały bardzo duży wpływ na ostateczny kształt tabeli.

„Właśnie zdałem sobie sprawę, że w ciągu miesiąca rozegramy cztery mecze przeciwko PSG i Barcelonie. Czy jest jakiś klub w jakimkolwiek sporcie, który zrobił to wcześniej w Polsce, a nawet w Europie? Nie sądzę”, napisał Bertus Servaas na Twitterze.

To było punktem wyjścia do refleksji o wparciu klubu przez miasto. To z roku na rok jest coraz niższe. W tym roku Łomża Vive otrzymała 1 milion 135 tysięcy złotych z tytułu promocji poprzez sport. To 700 tysięcy mniej niż w poprzednim rozdaniu. Bertus Servaas na każdym kroku podkreśla, że potencjał marketingowy na tym polu jest niewykorzystany.

„Prezydent naszego miasta Bogdan Wenta powinien być dumny z tego klubu. A czy jest? Osobiście tak nie uważam i bardzo mnie to smuci. Zwłaszcza, że to Bogdan”, napisał w drugiej części swojego tweeta sternik mistrza Polski.

Środowe spotkanie Łomża Vive – PSG w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie.