MIASTO
Radna wnioskuje o zachowanie elementów starego Dworca PKP
Radna Anna Myślińska (KO) zawnioskowała do władz miasta o zabezpieczenie „przedmiotów kultury materialnej” pochodzących z obecnie remontowanego kieleckiego Dworca PKP. Te, jak twierdzi, stanowią ważną część historii stolicy województwa świętokrzyskiego.
– Należy do nich na przykład napis „KIELCE” z elewacji budynku, tablica z ruchomymi płytkami do ogłoszeń o ruchu pociągów, może jakaś stara latarnia ręczna i młot kolejarski któryś z przeznaczonych do demontażu semaforów oraz wybrane drobne sprzęty biurowe związane z obsługą dworca – informuje radna Myślińska.
O tym, że to słuszne rozwiązanie przekonana jest również Kielecka Platforma Komunikacyjna.
„Z dachu dworca zniknęły już prawie wszystkie litery z napisów „Dworzec PKP”. Mimo naszych apelów, również do PKP, napisy zostaną prawdopodobnie… zezłomowane. Nie możemy pozwolić na usuwanie ogromnego kawałka historii Kielc, dlatego ponownie apelujemy do władz, aby dogadać się z PKP i zabezpieczyć: napis z dachu dworca, tablice informacyjne „klapkowe” jedne z ostatnich w Polsce, zegary i megafony peronowe. Być może uda się wygospodarować miejsce dla tych eksponatów w Dworcu Autobusowym”, czytamy na ich profilu na Facebooku.
Radna Anna Myślińska zwraca uwagę na fakt, że w przypadku przebudowy kieleckiego Dworca PKS tego typu przedmioty nie zostały zabezpieczone.
– Nie zabezpieczono napisu DWORZEC PKS, zegara dworcowego, tablicy z numerami stanowisk, elementu starej dyspozytorni, czy przykładu przeszklonego okna z kopuły budynku. Jedynie Baba Jaga – charakterystyczny element wystroju Dworca PKS – przejęta została do Bodzentyna – zaznacza.
Mimo że Dworzec PKP jest własnością Kolei Państwowych radna wierzy, że miasto będzie w stanie porozumieć się w tym zakresie.
– Miasto może wystąpić w tej sprawie do kolei, aby przedmioty kultury materialnej pozostały w naszym mieście i nie zostały zniszczone – stwierdza i dodaje, że wspomniane eksponaty mogłyby zostać wykorzystane np. we wnętrzu nowego Dworca PKP jako stała historyczna ekspozycja lub w innym gmachu publicznym np. Targach Kielce czy KPT. Mogłyby również trafić do Muzeum Historii Kielc.