MIASTO
Poprawiają kieleckie przystanki
Drogowcy wprowadzają poprawki na słynnych kieleckich przystankach. Trwają prace nad zasłonięciem rurek, które powodowały dyskomfort podczas siedzenia na ławkach.
- W tej chwili dokonujemy korekty przy małych wiatach, których jest 55. Ta korekta polega na tym, ze przykrywamy rurkę, która biegnie wzdłuż siedziska jedną z desek. Dochodziły do nas głosy ze strony pasażerów, że ten element wiaty przystankowej jest bardzo podatny na warunki atmosferyczne. Zimą bardzo się wychładza, natomiast latem nagrzewa. Dlatego zdecydowaliśmy się, żeby ten dyskomfort zlikwidować. - mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Prace zostały już przeprowadzone na większości wiat przystankowych. Powinny się zakończyć maksymalnie do końca tygodnia. Ich koszt wyniesie około 18 tysięcy złotych. Poprawki nie spowodują utraty gwarancji.
Przypomnijmy, że 81 zatok oraz wiat przystankowych oddano do użytku w 2015 roku. Łącznie kosztowały blisko 32 miliony złotych, co wzbudziło spore kontrowersje.