MIASTO
Policjanci sprawdzają kierowców autobusów. Oprócz tego wewnętrzne kontrole w MPK
W związku z ostatnimi zdarzeniami, do których doszło w Warszawie, coraz częściej mówi się o konieczności dokładnego badania kierowców komunikacji miejskiej. Kierujących pojazdami MPK sprawdzają kieleccy policjanci, podlegają oni także wewnętrznym kontrolom.
Przed rozpoczęciem jazdy, w MPK codziennie losowo wybiera się od 15 do 20 kierowców, którzy muszą przejść test na obecność alkoholu w organizmie.
- Dodatkowo mamy testery na obecność środków odurzających w organizmie. Wprowadziliśmy tę procedurę trzy lata temu, kiedy mieliśmy podejrzenia co do zażywania narkotyków przez jednego z naszych pracowników. Ten kierowca został skierowany na sesję terapeutyczną i był przez nas profilaktycznie kontrolowany. W końcu rozwiązaliśmy z nim umowę – mówi Elżbieta Śreniawska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
Badania trzeźwości dają gwarancję, że kierowcy mogą wsiąść do autobusu i bezpiecznie przewozić pasażerów.
- Mamy również taką możliwość, że pracownik może przyjść i sam dobrowolnie skontrolować się alkomatem. W przeciągu ostatnich dziesięciu lat nie było żadnego przypadku nietrzeźwości wśród naszych kierowców i nasi pasażerowie mogą czuć się całkowicie bezpiecznie – dodaje prezes MPK.
Kontrole od kilkunastu dni prowadzą także policjanci.
- Mundurowi z drogówki zwracają szczególną uwagę na kierowców autobusów miejskich i robią to tak, by nie zakłócać rozkładu jazdy. Niezapowiedziane kontrole przeprowadzamy na ostatnich przystankach, sprawdzamy trzeźwość kierujących a w uzasadnionych przypadkach używamy też narkotestów. Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnych niepokojących sytuacji – zaznacza Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.