MIASTO
Podrzucali śmieci gdzie popadnie. Mandaty będą dotkliwe
Śmieci podrzucane pod cudze altany śmietnikowe i wyrzucane w nieprzeznaczonych do tego miejscach – to niestety nierzadkie obrazki w Kielcach. Walczą z nimi strażnicy miejscy, którzy nakładają dotkliwe mandaty.
Jednym z miejsc, w których śmieci wyrzucane były byle gdzie jest ulica Marszałkowska, na kieleckim Szydłówku. W workach pozostawionych pod altaną śmietnikową funkcjonariusze znaleźli odpady, które wskazywały, że mogą pochodzić z okolicznych placówek handlowych.
- Jak się okazało, śmieci były podrzucane ponieważ sprawcy przy swoich obiektach nie posiadali pojemników do ich gromadzenia, a ponadto nie złożyli w Urzędzie Miasta stosownych deklaracji dotyczących gromadzenia odpadów – wyjaśnia Bogusław Kmieć z kieleckiej straży miejskiej.
Mundurowi nałożyli mandat karny i sporządzili do sądu dwa wnioski o ukaranie. Jak przypominają, za podrzucanie śmieci grozi grzywna, w wysokości nawet pięciu tysięcy złotych. W wielu miejscach naszego miasta znajdują się fotopułapki, które rejestrują tego typu wykroczenia.