MIASTO
Parkowanie w niezmienionej cenie. Radni nie wyrazili zgody na podwyżkę
Radni po raz kolejny odrzucili projekt uchwały dotyczący podwyżek stawek za parkowanie w centrum. Przypomnijmy, że miasto próbowało przeforsować nowe ceny już po raz trzeci w tym roku: pierwsza próba miała miejsce w czerwcu, druga – w październiku, trzecia – dziś (3 listopada).
Podczas październikowej sesji miasto zaproponowało radnym podniesienie stawki za parkowanie w centrum z dwóch do czterech złotych oraz likwidację bezpłatnych 45 minut. Miażdżąca większość nie zgodziła się na takie rozwiązanie.
W ciągu trzech tygodni wypracowano więc kompromis polegający na pozostawieniu bezpłatnego czasu parkowania i podniesieniu stawek z dwóch do trzech złotych dla użytkowników aplikacji mobilnej, z kolei do czterech dla pozostałych. Podczas listopadowej sesji okazało się jednak, że radni nie są usatysfakcjonowani z wypracowanego kompromisu i głosami klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz Bezpartyjnych i Niezależnych odrzucili projekt.
– Po raz kolejny wrócę do mojej propozycji zakładającej podział opłat dla tych, którzy rozliczają podatki w Kielcach i tych, którzy tego nie robią. W końcu około 55 procent samochodów parkujących w centrum Kielc jest spoza naszego miasta, co oznacza, że najprawdopodobniej nie rozliczają PITu w naszym mieście. Dlaczego mieszkańcy mają płacić tyle samo co przyjezdni? To nie jest sprawiedliwe – zaznaczył radny Marcin Stępniewski.
– Widzę możliwości wyjścia z tej sytuacji bez podnoszenia stawek. Można przecież rozszerzyć strefę płatnego parkowania o wiele miejsc, między innymi tych zlokalizowanych na ulicy Słowackiego czy Żeromskiego – mówił radny Dariusz Kisiel.
– Jeżeli chcemy podnosić opłatę to zwiększmy liczbę miejsc parkingowych. Chcą tego przedsiębiorcy i mieszkańcy. Nie wiem, w czym jest problem. Trzeba się po prostu nad tym trochę zastanowić. Czasem to jest kwestia ustawienia jednego znaku. Sam wysyłałem kilka interpelacji w tej sprawie, ale bez skutku. Nie przesadzimy przecież wszystkich na rowery ani do komunikacji miejskiej – mówił radny Kamil Suchański.
Za podwyżkami zagłosował z kolei cały klub Koalicji Obywatelskiej i Projektu Wspólne Kielce.
– Nie jesteśmy za tym by zostawiać darmowe 45 minut, ale rozumiemy, że taki jest element kompromisu. Cieszymy się, że podwyżka dla osób korzystających z aplikacji nie będzie aż tak drastyczna. To nie jest łatwe rozwiązanie, ale konieczne – mówił radny Michał Braun.
– To wszystko nie jest doskonałe, strefa powinna przejść głębszą reformę, ale teraz powinniśmy przyjąć wszelkie działania zwiększające rotację w centrum – mówiła radna Anna Kibortt.
– Ta uchwała jest racjonalna i w żaden sposób nie krzywdzi kielczan – mówiła Katarzyna Czech-Kruczek.
Od głosu wstrzymał się tylko Arkadiusz Ślipikowski, z kolei Maciej Bursztein w ogóle go nie oddał.
To oznacza, że kielczanie wciąż będą parkować w centrum na starych warunkach zgodnie z którymi pierwsza godzina postoju kosztuje 2 złote, druga – 2,40, a trzecia – 2,80. Oczywiście wciąż mogą również korzystać z bezpłatnych 45 minut postoju.