MIASTO
Pałacyk Zielińskiego znów w rękach miasta?
Władze miasta doszły do porozumienia z jednym z właścicieli udziałów Pałacu Zielińskiego. Miasto może je kupić 1,4 mln zł, ale najpierw muszą się na to zgodzić radni.
Sytuacja związana z tą ważną dla Kielc nieruchomością jest skomplikowana. Miasto jest właścicielem 1/5 udziałów, natomiast reszta należy do byłych spadkobierców. Władze stolicy regionu świętokrzyskiego próbowały dojść do porozumienia z pozostałymi właścicielami już 1,5 roku temu, ale byli oni nieugięci. Za nieruchomość żądali 12,5 mln zł, co okazało się zbyt dużą kwotą dla ratusza. W związku z tym spadkobiercy złożyli nawet wniosek o eksmisję znajdującej się w Pałacyku siedziby Domu Środowisk Twórczych, ale władze miasta odpowiedziały sprawą o zwrot nakładów poniesionych na utrzymanie Pałacyku przez okres zarządzania nim.
Wygląda na to, że teraz nastąpił przełom. - Jesteśmy bliscy sfinalizowania transakcji z właścicielem posiadającym 25% udziałów. Natomiast z innymi jesteśmy w kontakcie. Nie mamy tak wiążących ustaleń jak z tym jednym spadkobiercą, ale wszystko wskazuje na to, że i te pozostałe udziały uda się nabyć. To zupełnie rozwiązałoby sprawę - mówi Filip Pietrzyk dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji w Urzędzie Miasta w Kielcach.
Na czwartkowej sesji Rady Miasta, radni będą głosować nad wyrażeniem zgody na zakup udziałów Pałacyku Zielińskiego.