Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Ośmioletnia kielczanka potrzebuje pomocy!

wtorek, 18 lipca 2023 13:56 / Autor: Weronika Karyś
Ośmioletnia kielczanka potrzebuje pomocy!
siepomaga.pl
Ośmioletnia kielczanka potrzebuje pomocy!
siepomaga.pl
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Ośmioletnia kielczanka, Maja Gwardyś choruje na nowotwór złośliwy tarczycy. Przed nią trudna operacja i długa rekonwalescencja. Rodzice dziewczynki błagają o pomoc. Liczy się każdy grosz.

Pewnego dnia na szyi Mai pojawiła się dziwna zmiana.

„Udaliśmy się do lekarza rodzinnego, który stwierdził, że to torbiel. Przeczuwałam jednak, że może dziać się coś znacznie poważniejszego. Udałam się więc z córką na prywatne badania USG. Okazało się, że z lewej strony tarczycy Maja ma dwa guzy. Biopsja jednak nie wykazała zmian nowotworowych. Myśleliśmy, że najgorsze już za nami i córeczka musi jedynie przebyć operację usunięcia guzków. Nasza radość była jednak przedwczesna”, piszą rodzice na stronie siepomaga.pl.

Po pierwszej operacji i poddaniu materiału badaniu histopatologicznemu okazało się, że Maja choruje na nowotwór złośliwy tarczycy.

„Konieczna była druga operacja usunięcia całej tarczycy. Drżeliśmy w obawie o zdrowie naszej Mai. Na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie, nasza córeczka wróciła do domu, chodziła do szkoły. Nie było widać choroby”.

Niestety, miesiąc temu koszmar powrócił. 

„Ponownie wyczułam na szyi córeczki niepokojące zgrubienie. Byliśmy na kontroli i niestety stało się najgorsze. Maja ma przerzuty na węzły chłonne szyjne i poza mostkowe. Nasz świat ponownie legł w gruzach”.

Przed ośmiolatką kolejna operacja. Tym razem lekarze postarają się usunąć zmiany, które znajdują się z lewej strony.

„W trakcie zabiegu może się jednak okazać, że z prawej strony również są niewyczuwalne teraz, groźne zmiany. (…) Niestety operacja, która czeka naszą córeczkę, może skutkować wieloma konsekwencjami. Mai może opadać powieka, może nie czuć ucha, mieć problemy z oddychaniem… Wierzymy jednak, że operacja przebiegnie pomyślnie i nasza córka wygra tę nierówną walkę”.

Maję czeka długa rekonwalescencja i leczenie jodem radioaktywnym, które jest niezwykle kosztowne. Kwota póki co nie została oszacowana. Wiadomo jednak, że nie będzie mała.

Dziewczynkę można wesprzeć pod linkiem: https://www.siepomaga.pl/maja-gwardys

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO