Obchody rocznicy Rzezi Wołyńskiej

- 11 lipca jest datą symboliczną. Właśnie tego dnia  w 1943 r., podczas tzw. "krwawej niedzieli" oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii dokonały ataku na 99 miejscowości na Wołyniu, mordując  w bestialski sposób wszystkich mieszkańców narodowości polskiej - mężczyzn, kobiety i dzieci. Łączna liczb ofiar zbrodni dokonanych na Polakach  w latach 1943-1945 przez oddziały UPA zamyka się  w liczbie minimum 100 tysięcy osób. Podczas tzw. akcji antypolskich zniszczono wówczas ok. 1500 miejscowości zamieszkiwanych przez Polaków, głównie wiosek i małych miasteczek. Wiele z nich nigdy się nie odrodziła i trwale zniknęła  z krajobrazu Kresów Wschodnich.  Około 485 tysięcy Polaków z Wołynia i Galicji Wschodniej  w obliczu zagrożenia ze strony nacjonalistów ukraińskich zmuszona została do emigracji na tereny Polski centralnej. Wielu z nich znalazło azyl na terenie Kielecczyzny - mówi Marek Jończyk z IPN Kielce.

W czwartek 11 lipca kieleckiej katedrze o godz. 18 odprawiona będzie Msza święta w intencji Polaków pomordowanych przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943-1945. O godz. 19.00 - przemarsz na Cmentarz Partyzancki przy ul. ks. P. Ściegiennego, uroczystości pod Pomnikiem Katyńskim i Pomnikiem Sybiraków, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. Dzień wcześniej w środę o godz. 17 w WDK będzie można zobaczyć wystawę: „Wołyń – ziemia naznaczona polską krwią” oraz filmy dokumentalne poświęcone rzezi wołyńskiej. Wystawę będzie można oglądać do 26 lipca.

Foto: Pomnik pomordowanych w Hucie Pieniackiej.