MIASTO
Nikt nie chce zbudować boiska
Urzędnicy mają spory problem z jedną ze zwycięskich inwestycji z zeszłorocznego budżetu obywatelskiego. Chodzi o budowę miniboiska przy ul. Prostej. Do tej pory nie udało się znaleźć wykonawcy, choć przetarg ogłaszany był już czterokrotnie.
Inwestycja wygrała wśród zadań małych realizowanych do kwoty 150 tysięcy złotych. Nie ma większych szans na to, żeby prace ruszyły jeszcze w tym roku. - Pomimo czterokrotnego ogłaszania przetargu nie zgłosił się oferent, który chciałby zrealizować ten projekt. W związku z tym dokonaliśmy zmiany w projekcie budżetu miasta i przesunęliśmy to zadanie na przyszły rok. Na przełomie października i listopada ponownie ogłosimy przetarg z terminem wykonania na wczesną wiosnę - mówi Bernard Oziębły, dyrektor wydziału inwestycji w kieleckim ratuszu.
Z czego wynikają takiego problemu ze znalezieniem wykonawcy? - Może mieć to związek z tym, że jest to dosyć niewielkie zadanie. Wykonawcy mają ostatnio tak duże obłożenie pracą, że nie koncentrują się na tak małych inwestycjach - dodaje Oziębły.