Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Na kieleckim deptaku coraz więcej ludzi. Trwa Święto Kielc.

sobota, 23 czerwca 2018 13:44 / Autor: Beata Kwieczko
Na kieleckim deptaku coraz więcej ludzi. Trwa Święto Kielc.
Na kieleckim deptaku coraz więcej ludzi. Trwa Święto Kielc.
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

Od piątku trwa Święto Kielc. Choć od rana pogoda nie dopisuje, zainteresowanie jarmarkiem na ulicy Sienkiewicza jest coraz większe. Zwiedzający oglądają stragany ustawione wzdłuż deptaka, chętnie kupują różne produkty i odwiedzają stoiska promocyjne.

 

Na Święcie Kielc nie mogło zabraknąć straganów z miodem, chlebem, wędlinami, słodyczami, czy tych, na których można nabyć kosmetyki i różnego rodzaju rękodzieła. Jednak na głównym deptaku znalazły się też stoiska promocyjne. Na jednym z nich można było wesprzeć organizację Światowych Dni Młodzieży w Panamie, na które wyjedzie 52 osoby z diecezji kieleckiej. - Sądzę, że jest to fajna akcja, bo możemy pokazać ludziom, że mogą korzystać nie tylko ze stoisk, na których można kupić różne rzeczy, ale też ze stoiska chrześcijańskiego - mówi Artur Podgórski, alumn Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Na stoisku można nabyć koszulki, płyty z tekstami Jana Pawła II, z muzyką, książki religijne, a także domowe ciasta, które można zjeść, składając w zamian dobrowolny datek.

Wśród straganów są też takie, na których można nabyć rośliny. Jak co roku odwiedzający mogą skorzystać z oferty Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni w Kielcach. - Mamy kwiaty różnego gatunku, takie jak fuksje, różne odmiany pelargonii, żurawki ozdobne z liści, balsaminę, a w tym roku także poziomki i truskawki - wylicza jedna ze sprzedawczyń.

Jest też stoisko z roślinami owadożernymi. - W sprzedaży mamy rośliny, które łapią muchy, osy, ćmy i mrówki. Mają one różne sposoby łapania. Niektóre łapią w charakterystyczne dzbanki, inne przylepiają do siebie owady, jak żywy lep na muchy, ale są też muchołówki, które się zamykają w ułamku sekundy. Wszystkie rośliny rozmnażamy sami - relacjonuje Kamil Sagan, właściciel firmy Flytrap Factory z Lublina i zapewnia, że w przyszłym roku firma znów pojawi się na święcie naszego miasta.

Dużo osób odwiedza również stoisko Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. - Można u nas zmierzyć ciśnienie i poziom tlenku węgla w wydychanym powietrzu, a to jest badanie dla osób, które palą lub są narażone na wdychanie dymu papierosowego. Zapraszamy również na badanie cytologiczne i na mammografię. Można u nas otrzymać zaproszenie na badanie z pełną informacją na temat profilaktyki i poradą dotyczącą prozdrowotnego stylu życia - informuje Jadwiga Zapała, specjalista do spraw promocji zdrowia ŚCO.

Pani Grażyna z Kielc na Święto Kielc przychodzi co roku. - Rzadko jestem w centrum, ale w tym czasie odwiedzam ulicę Sienkiewicza, żeby pospacerować i obejrzeć stragany - opowiada.

Na deptaku spotkaliśmy również panią Agatę. - Święto Kielc uważam za naprawdę udany pomysł i świetną imprezę. Szkoda tylko, że jest coraz więcej stoisk niezwiązanych z regionem i coraz mniej pomysłów związanych z regionem. Zrobiła się z tego komercyjna impreza i to jest trochę smutne. Poza tym samo wydarzenie jest świetne. Super, że są koncerty, że są promowani często młodzi lokalni artyści. Jest to też na pewno fajna okazja do tego, żeby się spotkać z przyjaciółmi, żeby się przespacerować i ożywić ulicę Sienkiewicza - zauważa.

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO