MIASTO
Mieszkańcy zdecydowali - skatepark zostanie rozbudowany. „Naszej radości nie da się opisać słowami!”
Niedowierzanie, ogromna radość i niemniejsza wdzięczność towarzyszą od wczoraj kieleckiej młodzieży i wszystkim zaangażowanym w walkę o nowy skatepark. Jego rozbudowa zyskała poparcie mieszkańców głosujących w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego i tym samym stała się rzeczywistością.
Od momentu, w którym młodzież zgłosiła się do naszej redakcji po raz pierwszy minął rok. Opowiedzieli wtedy o swojej pasji, ale też o problemach związanych z brakiem odpowiedniego miejsca do jej realizacji i nieudanych próbach finansowania przez Budżet Obywatelski. Niemal błyskawicznie doszliśmy do wniosku, że należy im pomóc.
Jeszcze tego samego dnia o sprawie dowiedział się radny, Michał Braun, który skontaktował się z nami i zadeklarował wsparcie młodzieży w realizacji projektu. W inicjatywę zaangażowali się również rodzice, władze miasta, pozostałe media, a wszyscy fani sportów ekstremalnych połączyli siły. Rok intensywnej współpracy tych środowisk przyniósł pożądane efekty. Projekt, jako jeden z wielu, zwyciężył Kielecki Budżet Obywatelski na 2021 rok.
- Naszej radości nie da się opisać słowami! Jesteśmy ogromnie wdzięczni i dumni z mieszkańców miasta, którzy nie godzą się na nudę w Kielcach. Kto wie, może nowy skatepark i pumptrack wychowa kolejnych mistrzów jazdy na rolkach, deskorolkach, rowerach albo hulajnogach, a ci rozsławią nasze miasto na skalę ogólnopolską albo światową – mówią przedstawiciele grupy Wyrolkowani.
- Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, że nasz projekt w końcu wygrał głosowanie! Mało tego, okazało się, że druga duża inwestycja też zakłada budowę niewielkiego skateparku na jednym z kieleckich osiedli! Trudno uwierzyć, że po tylu latach w końcu udało się zrobić krok w stronę rozwoju. Z naszymi pomysłami zawsze wygrywały boiska, stadiony, bieżnie, których swoją drogą jest w mieście mnóstwo. Teraz w końcu inne sporty dostały głos – dodaje deskorolkarz, Wiktor Makówka.
Oprócz rozbudowy skateparku, która opiewa na kwotę trzech i pół miliona złotych, głosowanie w zakresie dużych projektów inwestycyjnych wygrała również budowa kompleksu sportowo-rekreacyjnego na osiedlu Bocianek. Ta z kolei opiewa na kwotę dwóch milionów złotych.
- Jak łatwo obliczyć, łączny koszt tych zadań wynosi pięć i pół miliona złotych. To o pięćset tysięcy więcej niż chcieliśmy przeznaczyć na inwestycje duże – informuje Bogdan Wenta, prezydent miasta Kielce. - Biorąc jednak pod uwagę zaangażowanie mieszkańców Kielc w projekt dotyczący skateparku i pumptracku przy Kadzielni, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, oraz kilkuletnie starania, postanowiliśmy, że w budżecie miasta na 2021 rok zarezerwujemy dodatkowe środki, by móc zrealizować to zadanie – dodaje.
Sprawę skomentował na swoim profilu na Facebooku radny Michał Braun. „To sukces przede wszystkim dzieci i młodzieży oraz ich rodziców, którzy przez ostatnie tygodnie spędzili dziesiątki godzin roznosząc ulotki i przekonując wszystkich dokoła, że warto zagłosować na projekt skateparku i pumptracku. Dzięki temu już za rok w Kielcach powstanie obiekt sportowy i rekreacyjny dla wszystkich, którzy uwielbiają rolki, hulajnogi, deskorolki czy rowery. Jestem przekonany, że przyciągnie także organizatorów imprez sportowych, a teren Kadzielni i okolic będzie jeszcze bardziej atrakcyjny (…)”, czytamy.
Wszystkim zaangażowanym w realizację projektu gratulujemy!