MIASTO
Maseczki od więźniów trafią do świętokrzyskich instytucji
Ponad cztery tysiące maseczek uszytych przez więźniów z trzech aresztów przekazali funkcjonariusze Służby Więziennej dla potrzebujących wsparcia świętokrzyskich placówek. Trafią one do Domów Pomocy Społecznej, szpitali, hospicjum i schronisk dla zwierząt.
Środki ochrony osobistej przydatne w walce z koronawirusem przekazano na ręce senatora Jacka Włosowicza i posła Mariusz Goska z Solidarnej Polski. Maseczki uszyli więźniowie z aresztów w Kielcach, Krakowie i Wadowicach. – W naszym mieście wykonano ponad tysiąc sztuk. Maseczki szyli więźniowie, ale całość była skoordynowana przez nasz personel. W programie bierze udział sześć osób z kadry aresztu, ale również 11 osób osadzonych. Przede wszystkim w ten proces zaangażowane są kobiety, które pracują społecznie. To również pomocne dla nich, bo po odbyciu kary będą mogły znaleźć pracę w szwalni – tłumaczy major Michał Głowacki, rzecznik prasowy dyrektora Aresztu Śledczego w Kielcach.
Jak mówi senator Jacek Włosowicz środki ochrony osobistej są w obecnej sytuacji niezbędnie potrzebne. – Wydaje nam się, że walkę z koronawirusem mamy wygraną. Tak jednak nie jest i w dalszym ciągu musimy się zabezpieczać, dbając o swoje życie. Zapewne maseczki przydadzą się w wielu instytucjach – dodaje.
Z kolei poseł Mariusz Gosek podziękował Służbie Więziennej za zaangażowanie w akcję. – Przekazuję wyrazy podziękowania od wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika. To niezwykle cenna idea, ponieważ osoby, które w pewnym momencie swojego życia popełniły błąd mogą teraz komuś pomóc – przyznaje.
Akcję zorganizowano w ramach ministerialnego Funduszu Sprawiedliwości.