Mała szansa na komfortowe przejście między dworcami

"Korzystałem ze starego dworca autobusowego i PKP praktycznie każdego dnia. Cieszę się, że miastu w końcu udało się rozstrzygnąć przetarg i niedługo zacznie się remont naszego spodka, ale uważam, że koniecznością jest wybudowanie komfortowego przejścia między dwoma obiektami. Obecne przejście jest skandaliczne, ponieważ prowadzi przez jedno z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście. Czy miasto ma pomysł jak komunikacyjnie połączyć oba dworce? Nie wyobrażam sobie, żeby zostało to, tak jak jest" - napisał pan Marcin do naszej redakcji.

Choć to nie pierwszy głos krytyki w tej sprawie, to władze miasta na razie nie mają planu na połączenie nowego obiektu z dworcem PKP. Prezydent Kielc, Wojciech Lubawski mówi wprawdzie o tunelu, ale nie zapowiada się, żeby tego typu inwestycja została zrealizowana przed oddaniem nowego dworca autobusowego. - Dostrzegam problem, choć pamiętajmy, że jest tam przejście dla pieszych. Naturalnie bardziej komfortowo byłoby, gdyby przejście zostało połączone, ale nie mieliśmy takich szans z różnych powodów. W momencie, kiedy budowaliśmy ulicę Gosiewskiego, nie byliśmy właścicielem dworca PKS, więc takie rozwiązanie było bardzo trudne. Myślę, że prędzej czy później takie przejście powstanie. Najlepiej, żeby to było przejście podziemne, czyli to, które jest powinno zostać przedłużone do dworca autobusowe. To jednak kwestia przyszłości, może kilku najbliższych lat - tłumaczy Wojciech Lubawski.