MIASTO
Lód pęka, człowiek w wodzie. Strażacy w akcji
Ferie za pasem, lada moment rozpocznie się więc sezon na zimowe szaleństwo. Wśród wielu aktywności, popularnością cieszy się ślizganie po lodzie. Tego typu zabawa może być jednak niebezpieczna - przypomnieli nam o tym strażacy z Komendy Miejskiej, podczas ćwiczeń nad kieleckim zalewem.
Dzisiejsze ćwiczenia dotyczyły przede wszystkim sposobów, w jakich mundurowi pomagają osobom pod którymi załamał się lód. Wariantów było kilka.
– W jednym z założeń mężczyzna wpadł do przerębli, na miejsce przyjechali strażacy i ratowali go za pomocą sań lodowych, mając do dyspozycji jednego ratownika. W kolejnym założeniu ratowników było dwóch. W ostatnim – mężczyzna sam wydostaje się na lód za pomocą kolców lodowych – wylicza st. ogn. Beata Gizowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Kielcach.
Jak podkreśla, w razie zagrożenia bardzo pomocne będą kolce lodowe, warto również pamiętać o tym by lodzie się czołgać, a nie chodzić.
– Te zasady bezpieczeństwa są bardzo istotne, zwłaszcza w kontekście nadchodzących ferii. Uczulmy dzieci na zagrożenia związane z wchodzeniem na kruchy lód – apeluje Beata Gizowska.
By przeciwdziałać tego typu zdarzeniom, Komenda Główna PSP co roku organizuje akcję „Bezpieczne Lodowiska”. Ma ona sprzyjać bezpiecznej zabawy na lodzie.
– Zarządcy terenu, czy dyrektorzy szkół mogą zgłaszać potrzebę wylania lodowiska. Jeśli przygotują teren w odpowiedni sposób, na miejscu zjawią się strażacy i wyleją wodę, zapewniając dzieciom bezpieczną zabawę na lodzie – zachęca st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach.
Strażacy przypominają - osoba pod którą załamał się lód, najczęściej nie jest w stanie sama wyjść na powierzchnię. Kilka minut spędzonych w lodowatej wodzie prowadzi do wyziębienia organizmu, utraty sił, a w konsekwencji do utonięcia.