Kto zostanie dyrektorem Muzeum zabawek i Zabawy? Do konkursu zgłosiło się dwóch kandydatów

Nabór na stanowisko dyrektora Muzeum Zabawek i Zabawy zakończył się w poniedziałek, 17 lutego i do udziału w konkursie zgłosiły się dwie osoby. - Teraz rozpoczynają się procedury związane z powołaniem komisji rekrutacyjnych. Będą też analizowane wszystkie dokumenty, które wpłynęły do Urzędu Miasta; sprawdzimy czy zgadzają sie pod względem formalnym. Osoby, które spełnią wszystkie wymagania zostaną zaproszone do procedury kwalifikacyjnej - informuje Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.

Jeszcze nie wiadomo, kiedy odbędzie się rozmowa kwalifikacyjna. Dodajmy, że kilka dni temu radny Kamil Suchański złożył do prezydenta Wenty interpelację w sprawie podania składu komisji wyznaczonej do rozstrzygnięcia konkursu na dyrektora Muzeum Zabawek i Zabawy. "Obowiązkiem prezydenta Kielc jest zagwarantowanie przejrzystości, obiektywności i uczciwości realizowanej procedury konkursowej - szczególnie na etapie ustnym, kiedy kandydat odpowiada bezpośrednio na pytania członków komisji (...) Apeluję do pana prezydenta o powołanie do komisji konkursowej osób, które - poprzez swój życiowy i zawodowy dorobek - na każdym etapie postępowania kwalifikacyjnego będą dawać pełną gwarancję dokonywania oceny kandydatów w oparciu o najwyższe standardy w zakresie przestrzegania procedur oraz zasad etyki" - napisał Suchański.

Przypomnijmy. Maciej Obara pełnił funkcję dyrektora Muzeum Zabawek i Zabawy od 2011 roku. W listopadzie ubiegłego roku skończył mu się kontrakt, ale prezydent uznał, że nie przedłuży mu umowy i na początku grudnia ogłosił konkurs na nowego dyrektora. Do udziału w nim zgłosiły się dwie osoby, w tym Maciej Obara. Komisja rekrutacyjna stwierdziła jednak, że żaden z kandydatów nie nadaje się, aby pełnić tę funkcję i na stanowisko bez konkursu została powołana dotychczasowa zastępczyni dyrektora Anna Tyszewicz-Obara.

17 lutego zakończył się również nabór na stanowiska dyrektora Muzeum Historii Kielc i Centrum Usług Miejskich. W pierwszym przypadku w konkursie wystartowały cztery osoby, do drugiego zgłosiło się siedmiu kandydatów.