Kolejne wczasorekolekcje dla niepełnosprawnych

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku Sługa Boży ks. Wojciech Piwowarczyk zorganizował pierwszy wyjazd dla niepełnosprawnych. Jego działanie spowodowało, że wczasorekolekcje są organizowane do dziś.

– Dla wielu osób niepełnosprawnych to jedyna szansa, żeby opuścić choć na dwa tygodnie swoje mieszkania. Często jest tak, że przez cały rok świat oglądają tylko przez okno.  Podczas tego wyjazdu mogą doświadczyć wspólnoty, życzliwości, wspólnej zabawy, ognisk z gitarą, wyjść do kawiarni czy na plaże. Oczywiście oprócz dobrej zabawy wyjazd to także rehabilitacja i wzmocnienie ducha – mówi Krzysztof Słoń, organizator wczasorekolekcji.

Do Sarbinowa wraz z osobami niepełnosprawnymi pojechała grupa 24 wolontariuszy. Bez ich charytatywnej pomocy wyjazd nie odbyłby się. Należy podkreślić, że te osoby bardzo często poświęcają całe swoje wakacje i urlopy.

– Jestem ogromnie wdzięczny wolontariuszom za poświęcony czas i zaangażowanie. Często jest tak, że jeszcze się turnus nie skończył, a już pytają czy zorganizuję wyjazd za rok. Proszą mnie, żeby mogli jechać, bo tym żyją, to im daje siłę. Dobrze ich rozumiem, ponieważ sam też tego doświadczam. Będąc przez te dwa tygodnie opiekunem, zajmując się innymi, zapominam o swoich problemach i polityce. Człowiek przy niepełnosprawnych nabiera pokory i dystansu do zagonionego życia – dodaje Krzysztof Słoń.