MIASTO
Suchański zawiadamia prokuraturę ws. radnej Zapały. Zniknął fragment zapisu wideo z sesji RM
Kamil Suchański, przewodniczący Rady Miasta złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie radnej Platformy Obywatelskiej Katarzyny Zapały, która mogła lobbować w sprawie dzierżawy działki na rzecz swojego szwagra. Co ciekawe, Biuro Rady Miasta usunęło z wideo dostępnego na stronie Biura fragment rozmowy między wyżej wymienionymi radnymi.
Przypomnijmy: na wczorajszej sesji Rady Miasta miał być procedowany projekt uchwały w sprawie bezprzetargowego wydzierżawienia miejskiej działki o wartości dwóch milionów złotych przy ulicy Stefana Okrzei. Mikrofony na sali plenarnej wychwyciły rozmowę na ten temat, w czasie przerwy w obradach, radnej Katarzyny Zapały (PO) i radnego Jarosława Karysia (PiS) oraz wiceprezydent Danuty Papaj. W jej trakcie Zapała przyznała, że lobbuje w sprawie dzierżawy na rzecz szwagra. W tej sytuacji Danuta Papaj zawnioskowała o zdjęcie uchwały z porządku obrad.
Kamil Suchański, po konsultacji z prawnikami, zawiadomił o całej sprawie prokuraturę. Oto treść oświadczenia, którą zamieścił na Facebooku:
„W związku z faktami ujawnionymi w czwartek podczas sesji Rady Miasta Kielce prawnicy z Urzędu Miasta Kielce zarekomendowali mi wczoraj skierowanie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Ostatecznie dziś po dodatkowych konsultacjach prawniczych uczyniłem to. Kwestia zaangażowania w prace nad projektem uchwały dotyczącej wydzierżawienia w trybie bezprzetargowym należącej do Miasta Kielce działki na rzecz prywatnego przedsiębiorcy powiązanego – jak przyznała Pani Radna – z jej szwagrem wzbudziła szereg kontrowersji wśród radnych oraz opinii publicznej.
Jako Przewodniczący Rady Miasta Kielce postanowiłem przekazać tę sprawę do rozstrzygnięcia przez odpowiednie organy. Uczyniłem to także w interesie wszystkich uczestników rozmowy przy stole prezydialnym, podczas której na jaw wyszły okoliczności będące podstawą zawiadomienia do prokuratury. Żaden obywatel, a zwłaszcza funkcjonariusz publiczny nie może bowiem zataić informacji o czynach mogących nosić znamiona przestępstwa. Liczę na rzetelne i dogłębne wyjaśnienie sprawy przez prokuraturę”.
Osobne oświadczenie wydał po południu prezydent Bogran Wenta: „Na sesji Rady Miasta Kielce, w dniu 18 lipca 2019 roku, miało dojść do procedowania uchwały w sprawie wydzierżawienia gruntu położonego w Kielcach przy ulicy Stefana Okrzei oraz odstąpienia od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy dzierżawy.
Tuż przed rozpoczęciem sesji, ujawniły się okoliczności o możliwych relacjach rodzinnych jednej z kieleckich radnych z prywatnym inwestorem, który miał być stroną dzierżawy. Wobec rodzących się z tego tytułu wątpliwości, stojąc na straży transparentności i przejrzystości, obecna na sesji Zastępca Prezydenta Kielce podjęła decyzję o wycofaniu z porządku obrad ww. uchwały. Do czasu wyjaśnienia sprawy, wstrzymano również jakiekolwiek czynności i procedury w tym zakresie.
Prezydent Miasta Kielce liczy, że organy ścigania, stojące na straży praworządności i uprawnione do przeprowadzenia czynności sprawdzających w tym zakresie, zbadają wszystkie okoliczności i prawidłowość podejmowanych przez radną działań.
Wobec informacji uzyskanej od Przewodniczącego Rady Miasta o zamiarze złożenia do prokuratury doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa, Prezydent Miasta Kielce nie będzie składał oddzielnego zawiadomienia".
Swoje oświadczenie opublikowała także radna Zapała. Czytamy w nim m.in., że "Mój szwagier nie jest inwestorem. Skontaktował ze mną przedsiębiorcę, osobę dla mnie całkowicie obcą, która od lat prowadzi działalność gospodarczą w moim okręgu, i kolejną inwestycję również chciał zlokalizować w naszym mieście."
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Biuro Rady Miasta usunęło z wideo dostępnego na stronie Biura Rady Miasta fragment rozmowy między wyżej wymienionymi radnymi.