MIASTO
Już niedługo dzieci wrócą do szkół. „Apelowaliśmy do dyrektorów, by nie naciskali na oceny”
Już w najbliższy poniedziałek, 17 maja, do szkół powrócą dzieci z klas IV-VIII oraz uczniowie placówek ponadpodstawowych. Wówczas rozpocznie się nauka w trybie hybrydowym, by dwa tygodnie później przejść na tryb stacjonarny. Władze miasta apelują, by nauczyciele nie naciskali w tym czasie na oceny, a skupili się na ponownym socjalizowaniu dzieci.
- Pojawiają się sygnały, że po powrocie dzieci będą musiały przystąpić do sprawdzianów i kartkówek. Uważam, że to nie jest odpowiedni czas na tego typu praktyki – mówił podczas posiedzenia komisji edukacji i kultury przewodniczący Jarosław Bukowski.
- Przez ostatnie tygodnie roku szkolnego uczniowie powinni powoli wdrażać się w swoje obowiązki, odnowić relacje przyjacielskie i kontakty międzyludzkie. To jest teraz na pierwszym miejscu – dodał.
Wiceprezydent Marcin Chłodnicki ujawnił, że przedstawiciele Urzędu Miasta rozmawiali już w tej sprawie z dyrektorami kieleckich placówek edukacyjnych.
- Dzieci potrzebują socjalizacji po powrocie. Apelowaliśmy do dyrektorów szkół, by nie naciskali na oceny, tylko dali młodzieży przestrzeń. Przed nami wiele wyzwań, przede wszystkim natury psychologicznej, z którymi będziemy musieli sobie poradzić w pierwszej kolejności. Jednak jestem dobrej myśli – stwierdza zastępca prezydenta.
Miasto zapowiada również, że będzie czuwać nad tym co w kolejnych tygodniach wydarzy się w szkołach. - Jeżeli otrzymamy sygnały, że dzieje się coś niepokojącego, będziemy natychmiast reagować – zapewnia Piotr Łojek, dyrektor wydziału edukacji, kultury i sportu.