MIASTO
Jak wygląda frekwencja na parkingach kieleckich galerii handlowych? Sprawdziliśmy
Od wtorku 16 sierpnia parking przy Galerii Echo jest płatny dla osób parkujących powyżej godziny. Nowe zasady spotykały się z wieloma głosami krytyki, lecz znaleźli się także zwolennicy takiego rozwiązania. Po dwóch dniach, w godzinach szczytu, sprawdziliśmy, jak wygląda zapełnienie parkingów, zarówno w centrum handlowym przy ulicy Świętokrzyskiej, jak i w konkurencyjnej Galerii Korona.
Publikowaliśmy informacje o zmianie zasad parkowania w Galerii Echo. Przypomnijmy - pierwsza godzina parkowania dla wszystkich jest gratis, druga – pod warunkiem dokonania zakupów za minimum 75 złotych. Paragony trzeba przed odjazdem okazać w punkcie obsługi klienta lub w biurze parkingu. Za trzecią, czwartą i piątą godzinę zapłacimy trzy złote, a za każdą kolejną – pięć złotych.
Pod naszymi postami na Facebooku pojawiło się wiele komentarzy:
„I bardzo dobrze. Ludzie "zagłosują samochodami" przeciwko idiotycznym decyzjom.”, „Nie będę robić zakupów w ECHO !”, „Cóż tylko sobie "polepszyli". Być chytrym nie zawsze się opłaca”.
Były także głosy popierające nowowprowadzone rozwiązania:
„W końcu będzie gdzie zaparkować w czasie robienia zakupów. Skończy się blokowanie miejsc przez tych, którzy nawet do galerii nie wchodzili”, „Czyli w końcu parkują klienci, a nie okoliczni mieszkańcy? I bardzo dobrze!”, „Brawo. Tak trzymać. Dość magazynowania. Jak komuś nie pasuje to ma wybór, sa inne galerie.”
Nasi reporterzy wyruszyli jednocześnie do obu kieleckich centrów handlowych w czwartek 18 sierpnia około godziny 16. W Galerii Echo można było znaleźć wiele wolnych miejsc parkingowych, parking był zajęty w około 60 procentach. Parking Galerii Korona natomiast był wypełniony w ponad 90 procentach, można było znaleźć pojedyncze wolne miejsca.
Czytelnicy Facebooka naszego radia zastanawiają się, jak będzie wyglądać sytuacja na parkingu Galerii Echo w okresach większego oblężenia, takich jak święta. No cóż... Tego jeszcze się dowiemy.