MIASTO
Jak to jest być Tatą? Odpowiada restaurator Maciek Jakubczyk
Na co dzień restaurator i przedsiębiorca, a prywatnie Tata dwóch wspaniałych synów. Maciek Jakubczyk zdradził, jaką rolę w jego życiu odgrywa tacierzyństwo.
Początki go przytłoczyły, ale bardzo szybko pojął co znaczy kochać bezwarunkowo.
– Narodziny syna to była dla mnie pierwsza odpowiedzialność, która zaczęła mnie w tamtym momencie trochę przytłaczać. Wtedy zrozumiałem, że życie zaczyna się na poważnie. Gdybym nie był ojcem na pewno straciłbym wiedzę o tym, czym jest bezwarunkowa miłość – zdradził Maciek w najnowszym filmie Stowarzyszenia Sztuka Łączenia.
Według niego synonimem ojcostwa jest przede wszystkim czas.
– To ogromne wyróżnienie, kiedy moje dziecko, które już niebawem będzie miało dwanaście lat, chce ze mną usiąść i porozmawiać. Ja ten czas zawsze znajdę, bo to jest dla mnie najważniejsze. Nieważne jak jestem zmęczony. Jeżeli muszę iść do sklepu to mówię „synku chodź, pójdziemy do sklepu, porozmawiamy po drodze”, więc rozmawiamy o naszych wspólnych pasjach – zdradza Maciek.
Młodszy synek przedsiębiorcy urodził się z zespołem Downa i dał rodzinie mnóstwo szczęścia.
– To najukochańsze, najcudowniejsze, najprzytulaśniejsze dziecko. Spędzanie z nim czasu odbywa się dla mnie na bieżąco – dodaje.
Zachęcamy do obejrzenia filmu o tacierzyństwie od Stowarzyszenia Sztuka Łączenia:
POWIĄZANE
