MIASTO
Dyrektor jednak na wolności
Do aresztu nie trafi dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej. Tym samym Janusz K. pozostanie na wolności. - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania – informuje sędzia Jan Klocek, prezes Sądu Rejonowego w Kielcach.
Sąd jednak zastosował w stosunku do Janusza K. trzy inne środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym: poręczenie majątkowe, powstrzymanie się od kierowania MWK i zakaz opuszczania kraju.
We wtorek informowaliśmy, że szef muzeum podejrzany jest o utrudnianie przetargu publicznego o wartości 1,3 miliona złotych, przekroczenie uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków w związku z niekorzystnym rozporządzeniem mienia publicznego, a także nadużycie uprawnień i wyrządzenie szkód materialnych przekraczających milion złotych. Chodzi o jedną z inwestycji budowlanych. Zdarzenia miały miejsce w okresie od sierpnia 2014 do czerwca 2015 roku.
- Istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa polegającego na utrudnianiu przetargu. Materiał dowodowy w tej sprawie jest zebrany niemal w całości. W związku z tym, że istnieje przesłanka do zastosowania tymczasowego aresztowania, to jednak w tych okolicznościach sąd postanowił zastosować inne środki, uznając, że na obecnym etapie postępowania są one wystarczające, by postępowanie przygotowawcze przebiegało bez zakłóceń – tłumaczy sędzia Jan Klocek.
Od tego rozstrzygnięcia przysługuje zażalenie do sądu odwoławczego, czyli Sądu Okręgowego w Kielcach w terminie 7 dni.