MIASTO
Cztery kradzieże i jeden sprawca. Grozi mu nawet 10 lat więzienia
Wkrótce przed sądem stanie 38-latek, który na przełomie lipca i sierpnia dokonał czterech kradzieży. Jego łupem padły przedmioty o łącznej wartości dziesięciu tysięcy złotych. Oprócz tego spowodował straty sięgające… aż 25 tysięcy złotych.
38-latek wpadł wczoraj (4 sierpnia). Jak się okazało, swój kryminalny rajd rozpoczął od rabunków w dwóch kieleckich marketach.
- Mężczyzna skradł alkohol, kosmetyki i artykuły spożywcze o łącznej wartości blisko 1300 złotych. Na początku sierpnia, łupem 38-latka padły narzędzia ogrodnicze i grille z namiotu handlowego mieszczącego się obok jednej z galerii handlowych – wyjaśnia Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Asortyment, jaki skradł mężczyzna wart był pięć tysięcy złotych, ale straty, które wyrządził włamując się do namiotu to już aż 25 tysięcy. Kryminalni szybko ustalili dane rabusia i dobrze im już znany 38-latek został zatrzymany.
Wkrótce lista jego przestępstw się wydłużyła – okazało się, że mężczyzna odpowiada także za włamanie do jednego z domów, skąd zniknęły elektronarzędzia warte 3500 złotych. Grozi mu 10 lat więzienia.