MIASTO
Co dalej z MOW-em? „To będzie sprawdzian dla prezydenta Chłodnickiego”
Na najbliższej sesji rady miasta, 22 kwietnia, radni po raz kolejny poruszą temat Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. W porządku obrad pojawią się trzy uchwały: w sprawie powołania szkoły branżowej, w sprawie włączenia szkoły branżowej do MOW-u oraz w sprawie zmniejszenia dodatków za trudne warunki pracy do minimum ustawowego. - Chcę porozmawiać z każdym radnym, żeby przekonać go do tej rozsądnej inicjatywy – mówi Marcin Stępniewski.
Przypomnijmy, miasto chciało zlikwidować placówkę zajmującą się trudną młodzieżą, ze względu na zbyt małą liczbę wychowanków, a co za tym idzie – niskie dotacje z budżetu państwa i rosnące koszty utrzymania ośrodka. Do likwidacji potrzebna był zgoda radnych w postaci uchwały intencyjnej, którą jednak Rada Miasta odrzuciła.
- W minionym tygodniu jako grupa radnych, bez podziału na kluby, złożyliśmy na ręce przewodniczącego Rady Miasta trzy projekty uchwał dotyczących Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Kielcach – informuje Stępniewski.
Złożone projekty mają na celu umożliwić Młodzieżowemu Ośrodkowi Wychowawczemu dalsze funkcjonowanie. W przypadku nieutworzenia szkoły branżowej ośrodek mógłby utracić subwencję oświatową w wysokości nawet 700 tysięcy złotych.
- Dbając o finanse miasta przygotowaliśmy także projekt uchwały zmniejszający dodatki za trudne warunki pracy dla pracowników MOW-u. Jeśli większość radnych zagłosuje za przedmiotowym projektem uda się dzięki temu wygenerować 200 tysięcy złotych oszczędności. Mamy na to pełną zgodę pracowników. Nie może być tak, że zawsze najłatwiejszym rozwiązaniem jest likwidacja, bo na tej zasadzie moglibyśmy zlikwidować również inne szkoły podstawowe, do których miasto wielokrotnie dokłada i to znacznie większe środki – zaznacza Stępniewski.
Dalsze funkcjonowanie MOW to przede wszystkim ogromna szansa dla jego wychowanków. - Jesteśmy konsekwentni. Chcemy utrzymać tę placówkę i zrobić wszystko, żeby dać szansę tym młodym ludziom, żeby mogli ukończyć szkołę branżową i zdobyć zawody. To z pewnością ułatwi im start w dorosłe życie - stwierdza radny Wiesław Koza.
- Bardzo ubolewam nad tym, że poprzedni prezydent odpowiedzialny za edukację nie podjął działań mających na celu powołanie szkoły branżowej. Były rozmowy i zapewnienia po czym z dnia na dzień dowiedzieliśmy się, że jest uchwała dotycząca likwidacji MOW. Bardzo się cieszę, że rada ją odrzuciła – mówi radna Joanna Winiarska.
- Na najbliższej sesji będziemy wnosić nowe projekty uchwał z nadzieją, że zostaną one pozytywnie rozpatrzone i damy tym dzieciom szansę na dalszą edukację. Mamy nowego wiceprezydenta, być może będzie miał inne podejście i finalnie szkoła branżowa zostanie powołana do życia – dodaje.
Marcin Stępniewski zdradził, że wiceprezydent Marcin Chłodnicki, jeszcze przed objęciem nowej funkcji, mówił iż nie zamierza sprzeciwiać się inicjatywie. – To będzie sprawdzian dla prezydenta Chłodnickiego i trudne zadanie na sam początek. Myślę, że już podczas najbliższej komisji edukacji prezydent będzie mógł zabrać głos w tej sprawie. Ja liczę na jego przychylność i że dotrzyma słowa.